09.06.2009 Oświęcim (PAP) - 10 czerwca mija 67. rocznica pierwszej zbiorowej ucieczki więźniów z niemieckiego obozu Auschwitz. W buncie i ucieczce wzięło udział około 50 więźniów. Na wolność przedostało się tylko dziewięciu. Podczas ucieczki i w wyniku niemieckiego odwetu życie straciło ponad 380 więźniów.
09.06.2009 Oświęcim (PAP) - 10 czerwca mija 67. rocznica pierwszej zbiorowej ucieczki więźniów z niemieckiego obozu Auschwitz. W buncie i ucieczce wzięło udział około 50 więźniów. Na wolność przedostało się tylko dziewięciu.
Podczas ucieczki i w wyniku niemieckiego odwetu życie straciło ponad 380 więźniów.
Plany ucieczki sięgają wydarzeń z 27 maja 1942 roku. Wówczas do obozowej karnej kompanii wcielono około 400 polskich więźniów politycznych. Do Auschwitz zostali deportowani w 1941 i 1942 roku transportami z Warszawy i Krakowa.
Co kilka dni Niemcy wybierali spośród nich kilkanaście osób i rozstrzeliwali. Groźba śmierci doprowadziła więźniów do zaplanowania zbiorowej ucieczki. Po latach były więzień Tadeusz Chróścicki wspominał: "Wszyscy byliśmy obciążeni i skazani na śmierć, więc uważaliśmy, że będzie lepiej ryzykować - może ktoś ocaleje".
Więźniowie opracowali plan. Ucieczka miała nastąpić po sygnale obwieszczającym koniec pracy przy budowie rowu melioracyjnego w Birkenau i powrót do obozu. Termin ustalono na 10 czerwca 1942 roku.
W wyniku nieporozumienia ucieczka udała się połowicznie. Wskutek ulewnego deszczu szef karnej kompanii Hauptscharfuehrer SS Otto Moll, późniejszy komendant krematoriów w Auschwitz II - Birkenau, obwieścił koniec pracy znacznie wcześniej. Przeciągły gwizd wprowadził zamieszanie wśród więźniów. Około 50 rzuciło się do ucieczki. Kilkunastu zawrócili kapowie. W natychmiastowym pościgu zatrzymano dwóch więźniów: Tadeusza Pejsika i Henryka Pajączkowskiego.
Pozostałych więźniów zapędzono do obozu Auschwitz. Przez obozową bramę z napisem "Arbeit Macht Frei" wniesiono 13 ciał zastrzelonych więźniów.
Spośród około 50 więźniów, którzy podjęli ucieczkę na wolność wydostało się dziewięciu: August Kowalczyk (po wojnie wybitny polski aktor - PAP), Jerzy Łachecki, Zenon Piernikowski, Aleksander Buczyński, Jan Laskowski, Józef Traczyk, Tadeusz Chróścicki, Józef Pamrow i Eugeniusz Stoczewski.
Po ucieczce August Kowalczyk schronił się w Bojszowach Dolnych u polskich rodzin Lysków i Sklorzy. Później oświęcimska organizacja ZWZ/AK umożliwiła mu przedostanie się do Krakowa. August Kowalczyk trafił stamtąd do oddziału AK walczącego w Miechowskiem.
Historyk Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Henryk Świebocki podaje, że spośród pozostałych ośmiu uciekinierów Niemcy schwytali 14 czerwca około 25 km od Auschwitz Aleksandra Buczyńskiego i Eugeniusza Stoczewskiego. Obaj trafili z powrotem do obozu, gdzie po miesiącu zostali rozstrzelani.
Ucieczka pochłonęła wiele ofiar. W czasie pościgu Niemcy zastrzelili 13 więźniów. Następnego dnia - w odwecie - rozstrzelano 20 osób i zgładzono w komorze gazowej około 320 Polaków z karnej kompanii.
Ogółem w całej historii obozu próbę ucieczki podjęły co najmniej 802 osoby - 757 mężczyzn i 45 kobiet. Wśród nich najwięcej było Polaków - co najmniej 396 osób. Ucieczka udała się 144 osobom. Większość z nich przeżyła wojnę. Niemcy zastrzelili podczas ucieczki lub zatrzymali później 327 więźniów. Henryk Świebocki pisze, że los pozostałych 331 więźniów jest nieznany. Nie można wykluczyć, że część z nich wydostała się na wolność i przeżyła.
Obóz Auschwitz powstał w 1940 roku. KL Auschwitz II - Birkenau, powstał dwa lata później. Stał się przede wszystkim miejscem masowej zagłady Żydów. W ramach kompleksu Auschwitz funkcjonowała także sieć podobozów. Niemcy zgładzili w Auschwitz co najmniej 1,1 miliona ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innych narodowości. (PAP)
szf/ ls/ mow/