Komuniści osaczali Kościół w Polsce przez kilka lat, najpierw stwarzając pozory zgodnego współistnienia, potem usiłując wprowadzić rozłam. Brutalne uderzenie przyszło dopiero w roku śmierci Stalina. Jeśli idzie o cele, jakie stawiał sobie Bierut - za późno.
W czerwcu 1945 r. ulice polskich miast i wsi wypełnił kolorowo ubrany tłum wiernych z kościelnymi chorągwiami. Procesje Bożego Ciała, urządzane po raz pierwszy od 1939 r., miały wymiar potężnej manifestacji religijnej i narodowej. Wzięli w nich udział także przedstawiciele władz, wśród nich - niewierzący komuniści. Ten widok nikogo wówczas nie dziwił.
Źródło: Rzeczpospolita
Na zdjęciu: Poświęcenie odbudowanego mostu Poniatowskiego podczas obchodów drugiej rocznicy odrodzenia Polski Ludowej, czyli kohabitacja w rozkwicie. Z szacunkiem pochylają głowy m.in. premier Edward Osóbka-Morawski (drugi od lewej), prezydent Bolesław Bierut (piąty), marszałek Michał Rola-Żymierski (szósty) i wiceprezes Rady Ministrów Władysław Gomułka (na prawo od kropidła). Fot. PAP/S. Dąbrowiecki