Białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej po raz ósmy uhonoruje tych, którzy w różnych swoich działaniach propagują najnowszą historię Polski. Ruszyła kolejna edycja tej nagrody. Kandydatury można zgładzać do końca marca.
Nagroda jest przyznawana osobom z województw podlaskiego oraz warmińsko-mazurskiego (od roku), które na co dzień popularyzują wiedzę o historii Polski po 1939 roku oraz wspierają działalność edukacyjną, wydawniczą i naukową w tym zakresie.
Rzecznik IPN w Białymstoku Tomasz Danilecki powiedział PAP, że Instytut od kilku lat obserwuje, że do konkursu zgłaszani są młodzi miłośnicy historii, którzy swoją pasją potrafią fascynować i zarażać innych.
"Bardzo się cieszymy, że takich osób jest całkiem sporo. Rzadziej natomiast zgłaszane są osoby w podeszłym wieku - +Świadkowie Historii+ w sensie dosłownym. To naturalny skutek upływającego czasu. Ale nie chcielibyśmy zapominać o osobach, które opowiadały o prawdziwej historii Polski wtedy, kiedy wiązało się to z konkretnym ryzykiem szykan i represji ze strony komunistycznej władzy - np. o odważnych nauczycielach historii. Dlatego co roku staramy się także uhonorować choć jedną osobę pośmiertnie. Chcielibyśmy, aby pamiętali o tym także zgłaszający" - podkreślił Tomasz Danilecki.
Tytułami "Świadek Historii" nagradzane są zarówno osoby indywidualne jak i stowarzyszenia czy instytucje. Nagrody przyznaje kapituła, na czele której stoi prezes IPN. Wnioski o nagrody mogą zgłaszać osoby, organizacje społeczne. Uhonorowanym można zostać tylko raz.
"Świadek historii" to nagroda zainicjowana w 2009 r. IPN w Białymstoku jako lokalna odmiana ogólnopolskiej nagrody IPN "Kustosz pamięci narodowej. Przyznają ją także m.in. oddziały IPN w Krakowie i Poznaniu i Rzeszowie.
W poprzednich latach nagrodami "Świadek historii" uhonorowano w Białymstoku m.in. metropolitę białostockiego abpa Edwarda Ozorowskiego, ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego (pośmiertnie, zginął w katastrofie smoleńskiej), ks. Stanisława Wysockiego - prezesa Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej z lipca 1945 r. oraz Danutę i Zbigniewa Kaszlejów - badaczy dziejów podziemia niepodległościowego na Suwalszczyźnie, którzy również zabiegają o wyjaśnienie obławy augustowskiej. Nagrodzeni byli również m.in. pierwszy przewodniczący NSZZ "Solidarność" w Białymstoku Stanisław Marczuk oraz prezes Związku Sybiraków Tadeusz Chwiedź.
Dotychczas przyznano łącznie 64 nagrody; wśród uhonorowanych są też szkoły. IPN zapowiada, że w roku 2016 r. będzie przyznanych nie więcej niż sześć nagród.(PAP)
kow/ mhr/