Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar wręczył we wtorek odznaki honorowe - za zasługi dla ochrony praw człowieka - teolog i publicystce Halinie Bortnowskiej oraz b. żołnierce Batalionu "Zośka" i działaczce opozycji z czasów PRL Annie Jakubowskiej.
"Dzisiejsze odznaczenia mają szczególny wymiar, gdyż są wręczane osobom, które całą swoją postawą życiową, zaangażowaniem, poświęceniem, ofiarnością i oddaniem ludziom stanowią wzór do naśladowania" - powiedział Bodnar mówiąc o odznaczonych.
Bortnowska (ur. 1931 r.) jest teologiem zaangażowanym w promowanie postaw ekumenicznych, dziennikarką i działaczką praw człowieka; członkinią Komitetu Helsińskiego w Polsce. Przez ponad 20 lat - do 1983 r. - była redaktorką i sekretarzem redakcji miesięcznika "Znak". Dla "Znaku" i "Tygodnika Powszechnego" relacjonowała obrady II Soboru Watykańskiego. W latach 70. współtworzyła ruch hospicyjny w Polsce i pierwsze polskie hospicjum w Nowej Hucie, pomagała terminalnie chorym jako wolontariuszka. W latach 80. angażowała się w szkolenia związkowców i tworzenie związkowej prasy. Współzałożycielka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz Stowarzyszenia Przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii "Otwarta Rzeczpospolita".
"Inspiruje kolejne pokolenia. Dla wielu młodych ludzi jest uosobieniem dobroci, wrażliwości, tolerancji. Wychowuje poprzez mądrość i życiowy przykład. Ma niezwykłą odwagę mówienia +nie+, gdy dzieje się komuś krzywda. Nie przechodzi obojętnie obok żadnej trudnej sprawy, dylematu moralnego czy pojedynczego zmartwienia. Całe jej życie to wielkie wołanie o prawa i godność każdego człowieka" - napisano uzasadniając uhonorowanie Bortnowskiej.
Bortnowska dziękując za wyróżnienie powiedziała, że w swym życiu otrzymała "wielki dar i prezent od wielu ludzi" oraz "dar od Boga". "Większą część życia spędziłam na pokładzie, nie pod pokładem (...) żyć trzeba na pokładzie i przysięgłam sobie, iż nie poddam się temu, że mam stanąć z boku i coś obserwować. Nie, ja mam być na pokładzie i mieć na pokładzie swoje zadania" - mówiła.
Jakubowska (ur. 1927 r.) należała do Szarych Szeregów, potem do Grup Szturmowych. Jako sanitariuszka i łączniczka w Batalionie "Zośka" walczyła w Powstaniu Warszawskim na Woli, Starym Mieście i na Czerniakowie. W latach 1949-1954 więziona, skazana na 8 lat za przynależność do AK. Aktywna w solidarnościowym podziemiu lat osiemdziesiątych. W ostatnich dwudziestu latach zainicjowała i współprowadziła Fundację Filmową Armii Krajowej, która wyprodukowała ponad dwadzieścia filmów o historii i działalności AK.
"Całe swoje życie niezwykle aktywna, walcząca o sprawiedliwą i solidarną Polskę. Zaangażowana w patriotyczne wychowanie młodzieży, w dążenie do tego, abyśmy jako społeczeństwo umieli się jednoczyć wokół ważnego dla wszystkich celu. Pragnie, aby Polska była państwem opartym na idei dobra wspólnego i poszanowaniu godności każdego człowieka" - wskazano w uzasadnieniu uhonorowania Jakubowskiej.
"Bardzo dziękuję poprzedniej RPO Irenie Lipowicz za to, że mnie wytypowała do tej nagrody, na którą zupełnie nie zasługuję. Bardzo wysoko cenię urząd RPO, to co robił, robi i mam nadzieję, że będzie robił w najbliższej przyszłości, będzie miał pełne ręce roboty" - powiedziała Jakubowska odbierając odznakę.
Odznaka honorowa RPO została ustanowiona w listopadzie 2009 r. Jak wskazuje biuro Rzecznika jest ona "zaszczytnym wyróżnieniem za szczególne osiągnięcia w dziedzinie ochrony praw człowieka i może zostać nadana obywatelom Rzeczypospolitej Polskiej, obywatelom państw obcych, a także organizacjom i instytucjom".
Dotychczas uhonorowanych zostało blisko 40 osób i instytucji. Odznakę RPO otrzymali m.in.: Jerzy Owsiak, s. Małgorzata Chmielewska, Władysław Bartoszewski, Marian Turski oraz Federacja Rodzin Katyńskich, Stowarzyszenie "Memoriał", Caritas Polska, Polska Akcja Humanitarna i Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym.(PAP)
mja/ mhr/