Okolicznościowy koncert, spotkanie przy ognisku połączone ze śpiewaniem patriotycznych pieśni, a w szkołach specjalne akademie - tak mniejszość litewska w Polsce uczciła, obchodzony w środę na Litwie, Dzień Obrońców Wolności.
13 stycznia 1991 r. jednostki Armii Radzieckiej wkroczyły do Wilna i zajęły wieżę telewizyjną oraz inne obiekty strategiczne. Doszło do starć, w których zginęło 14 osób, było też wielu rannych. Mniejszość litewska w Polsce prowadziła wówczas zbiórkę lekarstw i pieniędzy, które były przekazywane na Litwę.
Obecnie upamiętnia kolejne rocznice krwawych wydarzeń w Wilnie a obchody organizują samorządy, organizacje społeczne czy szkoły.
Największe w Polsce skupiska mniejszości litewskiej są w gminie Puńsk w województwie podlaskim. Tam już w niedzielę w miejscowym Domu Kultury Litewskiej odbył się okolicznościowy koncert, a wieczorem tego dnia przy kościele zapłonęło ognisko, przy którym śpiewano patriotyczne pieśni.
25 lat temu w Wilnie płonęły ogniska w miejscach, gdzie zbierały się tysiące mieszkańców miasta, by nie dopuścić do zajęcia strategicznych gmachów publicznych przez wojska radzieckie. Także w rocznice tragicznych wydarzeń z 1991 roku płoną tam ogniska.
W środę w szkołach mniejszości litewskiej, w gminach Puńsk i Sejny, zorganizowano okolicznościowe akademie. "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Czasem trzeba jej bronić. Trzeba uczulać młodzież, że może to spotkać każde pokolenie" - powiedział PAP dyrektor Niepublicznego Zespołu Szkół "Żiburys" w Sejnach Algirdas Vaicekauskas. W podstawówce i gimnazjum uczy się tam ponad sto dzieci.
W spisie powszechnym z 2011 roku, narodowość litewską zadeklarowało ok. 8 tys. osób. Największe skupiska mniejszości litewskiej w Polsce są w powiecie sejneńskim. Tamtejsza gmina Puńska nazywana jest nawet "najbardziej litewską w Polsce", bo 80 proc. jej mieszkańców deklaruje taką narodowość. (PAP)
rof/ par/