Diecezje są w stanie przyjąć 300 tys. osób, który przyjadą do Polski na ŚDM. "Sądzę, że jest to liczba wystarczająca, żeby pomieścić wszystkich chętnych" - ocenia dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM ks. Grzegorz Suchodolski.
Dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM ks. Grzegorz Suchodolski powiedział PAP, że wszystkie diecezje wzięły się "bardzo mocno do pracy", żeby godnie przyjąć pielgrzymów. Przypomniał, że zostały powołane przez księży biskupów diecezjalne centra ŚDM. Wiele z nich ma swoje wewnętrzne rozbudowane nawet struktury wielosekcyjne. To umożliwiło od razu pracę dla wielu wolontariuszy, którzy chcą wspólnie przygotowywać ŚDM.
"Dokonaliśmy takiego wyboru, żeby na czas dni w diecezjach, kiedy grupy zagraniczne będą na terenie całej Polski, aby poszczególne polskie diecezje przyjęły pewną nazwę biblijną, która sprawi, że cała Polska już na tym etapie staje się takim swoistym Campus Misericordiae (Pole Miłosierdzia)" - powiedział ks. Suchodolski.
Na pytanie, skąd się zrodził pomysł na przyjęcie tych nazw biblijnych w diecezjach, ks. Suchodolski odpowiedział, że miało to miejsce na spotkaniu diecezjalnych duszpasterzy młodzieży. "Wiele, zwłaszcza mniejszych, diecezji w świecie nie jest znanych jako poszczególne miejscowości i regiony. (...) Dlatego też postanowiliśmy znaleźć taki system, który zachęci inne kraje do przyjazdu nie tylko do najważniejszych znanych miejscowości w Polsce czy najbardziej znanych kościelnie, takich jak Częstochowa, ale żeby troszeczkę docenić te diecezje, które stoją jakby w drugim szeregu. I wówczas stwierdziliśmy, że będzie to wspaniały wspólny mianownik do zaprezentowania całej Polski jako równoprawnych partnerów dla grup z całego świata" - wyjaśnił ks. Suchodolski.
Jednocześnie ks. Suchodolski przyznał, że wybrano już miejsca na katechezy oraz na festiwal młodych podczas ŚDM. Trzy centralne wydarzenia będą miały miejsce na krakowskich Błoniach i dwa finałowe - na terenie nazwanym Campus Misericordiae, leżącym na pograniczu Krakowa i Wieliczki.
Organizatorzy poszukują około 300 miejsc na katechezy w 10 językach świata. "I tutaj mamy do dyspozycji wszystkie kościoły Krakowa oraz wiele obiektów cywilnych: aule, sale kongresowe, hale, stadion Wisły czy Cracovii. One są już do dyspozycji komitetu organizacyjnego ŚDM. I w tych miejscach musimy podzielić językowo wszystkich pielgrzymów" - wyliczał.
"Gdy chodzi o festiwal młodych, to chcemy ustalić miejsca na głównych placach Krakowa oraz w niektórych obiektach miejskich, m.in. w centrach kultury czy centrach kongresowych. Festiwal młodych to z jednej strony występy artystyczne, koncerty, spektakle, a z drugiej - wystawy, m.in. w Muzeum Narodowym w Krakowie będziemy prezentować wystawę Maria Mater Misericordiae. To będzie ok. 70 pięknych dzieł przywiezionych z Muzeów Watykańskich. Wystawione one będą po raz pierwszy w Polsce na okres dłuższy niż tylko tydzień podczas ŚDM" - opowiada.
Stanisław Karnacewicz (PAP)
skz/ bk/