Muzeum Historii Polski będzie miało wystawę stałą, która pokaże, że Polacy potrafią tworzyć państwo - zapowiada dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro. Jak powiedział, w stałej ekspozycji MHP będzie mniej historii militarnej i martyrologicznej.
We wtorek wieczorem w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie odbyło się ostatnie spotkanie z cyklu "Muzea a wspólnota". Dyrektor Kostro przedstawił na nim założenia programowe Muzeum Historii Polski (MHP) oraz wizualizację projektu architektonicznego budynku.
Muzeum Historii Polski - jak podkreślił na początku dyskusji Kostro - wyrasta przede wszystkim z potrzeby opowieści o dziejach Polski, które każde nowe pokolenie reinterpretuje dla siebie na nowo. "W różnych formach, w różny sposób ta historia jest przez każde pokolenie opowiadana i w związku z tym również po 1989 roku potrzebne jest ponowne przyjrzenie się tej sprawie" - tłumaczył. Podkreślił, że nowa placówka muzealna poświęcona dziejom Polski jest również potrzebna dla odwiedzających nasz kraj cudzoziemców.
Dyrektor MHP przypomniał też, że Muzeum powstanie w centralnym miejscu na Cytadeli Warszawskiej. W kompleksie, który ma być otwarty w listopadzie 2018 roku będzie gmach Muzeum Historii Polski, a także nowa siedziba Muzeum Wojska Polskiego. Placówki te będzie uzupełniało funkcjonujące już dziś Muzeum Katyńskie. Kostro podkreślił jednak, że do listopada 2018 roku najważniejsze będzie uzyskanie samego budynku Muzeum, natomiast jego wystawa stała najprawdopodobniej powstanie w późniejszym terminie. "Przestrzeń wystawy stałej planujemy na ok. siedem tysięcy metrów kwadratowych" - dodał.
Kostro, opowiadając o kształcie przyszłej wystawy stałej, zaznaczył, że przedstawiana tam historia Polski będzie miała pozytywny wymiar. "Nie w tym sensie, że nie można powiedzieć nic krytycznego na temat historii Polski, tylko że raczej szukamy takich dobrych wzorców i raczej szukamy cywilnych i pokojowych odniesień. To znaczy, że nas mniej interesuje historia militarna, bo ona w jakimś sensie będzie pokazywana przez Muzeum Wojska Polskiego, że mniej nas interesuje historia martyrologiczna, bo ona też przez różne placówki jest pokazywana" - wyjaśnił.
Dyrektor MHP, opowiadając o kształcie przyszłej wystawy stałej, zaznaczył, że przedstawiana tam historia Polski będzie miała pozytywny wymiar. "Nie w tym sensie, że nie można powiedzieć nic krytycznego na temat historii Polski, tylko że raczej szukamy takich dobrych wzorców i raczej szukamy cywilnych i pokojowych odniesień. To znaczy, że nas mniej interesuje historia militarna, bo ona w jakimś sensie będzie pokazywana przez Muzeum Wojska Polskiego, że mniej nas interesuje historia martyrologiczna, bo ona też przez różne placówki jest pokazywana" - wyjaśnił Kostro.
"Do demokratycznego społeczeństwa współczesnego potrzebujemy jednak przypomnienia o tym, w jaki sposób budowaliśmy społeczeństwo republikańskie w I Rzeczypospolitej, w jaki sposób funkcjonowała II Rzeczypospolita. To są pozytywne doświadczenia w takim sensie, że pokazują w jaki sposób potrafimy tworzyć państwo, a nie w jaki sposób walczymy" - podkreślił.
Podczas spotkania Kostro podsumował również dotychczasową 10-letnią działalność Muzeum i wymienił kilka najważniejszych wystaw. Wśród nich były "Wojenne rozstania", przedstawiająca drugą wojnę światową poprzez losy siedmiu rodzin, "Osiemnasta … bitwa, która zmieniła losy świata” o zwycięskiej Bitwie Warszawskiej z 1920 roku czy "Londyn stolicą Polski", która była poświęcona polskiej emigracji w Wielkiej Brytanii w latach 1940-1990.
Dyrektor MHP przypomniał też o popularnej ekspozycji "Pod wspólnym niebem", której tematem był fenomen dawnej Rzeczypospolitej. Wystawa ta, przedstawiająca Polskę jako jedno z najbardziej zróżnicowanych językowo, wyznaniowo i kulturowo państw nowożytnej Europy, zdobyła w 2012 roku prestiżową dla muzealników Nagrodę Sybilli. "Poczuliśmy się nobilitowani (...), ale otrzymaliśmy też dobre recenzje od ludzi z różnych środowisk. To było dla nas pewnym zaskoczeniem i pokazywało pewien ciekawy mechanizm, że nagle ta sama wystawa, zupełnie inaczej odczytana przez różne środowiska, wszystkim się podoba" - powiedział Kostro.
"Wystawa jest pewnym obrazem, pewną metaforą, pewnym przybliżeniem do rozumienia rzeczywistości i nie musi za każdym razem stawiać +kropki nad i+. Tworzenie tego Muzeum i jego wystaw jest też odkrywaniem tego, w jaki sposób komunikować się z publicznością, by było to interesujące" - podkreślił.
Przy okazji dyrektor MHP odniósł się do ostatnich kontrowersji dotyczących wystawy "Polacy i Niemcy. Historie Dialogu", którą pod koniec maja otwarto w Bundestagu. W przygotowywanej przez MHP ekspozycji z okazji 25. rocznicy podpisania przez Polskę i Niemcy Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy zabrakło - zdaniem części opinii publicznej - postaci Lecha Wałęsy. Kostro przypomniał jednak, że wystawa ta była już prezentowana jesienią 2014 roku w Krzyżowej na Dolnym Śląsku. Otwierały ją wówczas uroczyście b. premier Ewa Kopacz i kanclerz Niemiec Angela Merkel.
"Wystawa +Odwaga i pojednanie+ w Krzyżowej jest tą samą, która wzbudziła kontrowersje w ostatnich dniach (...). My pokazaliśmy ją wtedy i nie wzbudziła kontrowersji" - powiedział Kostro. W dalszej części dyskusji zwrócił też uwagę, że ocena danej ekspozycji zależy od określonego kontekstu politycznego lub społecznego. Przypomniał też, że autorzy wystawy w Bundestagu, a wcześniej w Krzyżowej koncentrowali się przede wszystkim na trudnych i skomplikowanych relacjach polsko-niemieckich od wybuchu II wojny światowej 1 września 1939 roku do dnia dzisiejszego.
"Muzea a wspólnota" to seria spotkań realizowanych przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie we współpracy z Instytutem Kultury Polskiej UW, której celem jest przyjrzenie się społecznej funkcji współczesnych muzeów. (PAP)
nno/ mmi/