Przelot myśliwców F-16, podniebne akrobacje mistrza świata Jurgisa Kairysa, rewia samolotów historycznych - to niektóre atrakcje niedzielnego Pikniku Lotniczego na lotnisku w Gryźlinach koło Olsztyna (Warmińsko-Mazurskie).
W pikniku wzięło udział kilka tysięcy ludzi.
Zachwyt publiczności wzbudził dwukrotny przelot nad Gryźlinami myśliwców F -16. Niemniejsze emocje towarzyszyły pokazom akrobacji podniebnych w wykonaniu mistrza świata Litwina Jurgisa Kairysa. Pilotowany przez niego samolot sprawiał momentami wrażenie, że nie poddaje się prawom grawitacji; maszyna wykonywała widowiskowe i efektowane ewolucje tuż nad głowami publiczności; za nią ciągnął się pas kolorowego dymu, który pozwalał śledzić tor przelotu.
Zainteresowanie wzbudzały także przeloty replik samolotów historycznych w tym Curtis Jenny, a także polskich przedwojennych RWD.
Odbyły się również akrobacje szybowcowów, pokaz motoparalotniarski oraz desant spadochronowy.
Były też przeloty samolotów ultralekkich oraz maszyny typu Antonow, którą następnie widzowie mogli przelecieć nad lotniskiem.
Późnym wieczorem podczas pikniku będzie można obejrzeć pierwszy w tej części Polski wieczorny pokaz "Air Bandits" z efektami pirotechnicznymi.
Impreza organizowana po raz 5. ma promować warmińskie lotnisko w Gryźlinach. Funkcjonowało ono już przed II wojną światową jako niemieckie lotnisko wojskowe. Korzystali z niego piloci bombowców nurkujących, którzy startując z Gryźlin lecieli na południe, by zbombardować Warszawę.
Na pobliskim jeziorze Plusznym Niemcy zbudowali nawet sztuczną wyspę, która miała być celem ćwiczebnych bombardowań bombowców.
Na obecnym trawiastym lotnisku wykorzystywanym przez małe samoloty, zachowały się części betonowego niemieckiego pasa startowego. (PAP)
ali/ son/