Kolejne stacje telewizyjne rezygnują z nadawania powtórek popularnego w ponad 100 krajach serialu "Derrick", gdy okazało się, że jego bohater, zmarły w 2008 roku aktor Horst Tappert, zataił służbę w Waffen SS - donoszą niemieckie media. Niemiecka telewizja publiczna ZDF, która w latach 1973-1997 nakręciła ponad 280 odcinków tego serialu kryminalnego, poinformowała, że nie będzie go już nadawać. Rzecznik ZDF Peter Bogenschuetz podkreślił, że informacje o służbie Tapperta w Waffen SS były dla telewizji zaskoczeniem.
Holenderska telewizja Max, która również wycofała się z powtórek "Derricka" uznała, że kontynuowanie nadawania tego serialu byłoby "obrazą dla ofiar wojny". Dyrektor tej stacji Jan Slagter powiedział: "Nie będziemy honorować aktora, który tak kłamał o swojej przeszłości".
O przynależności Tapperta do Waffen SS napisała gazeta "Frankfurter Allgemeine Zeitung", powołując się na socjologa Joerga Beckera, który, zbierając materiały do książki, natrafił na informacje o wojennej przeszłości aktora. Kolejne media potwierdzały te informacje w różnych źródłach.
Sam Tappert w pamiętnikach i w wystąpieniach publicznych nigdy się do tego nie przyznał. Twierdził, że był sanitariuszem i że pod koniec wojny dostał się do niewoli. (PAP)
az/ ap/