Rozsławione przez Adama Mickiewicza jezioro Świteź na zachodzie Białorusi przeistacza się latem w popularne miejsce odpoczynku Białorusinów. W ostatni weekend tłumy plażowiczów chłodziły się tu w 30-stopniowym upale.
Świteź, która ma na mapie kształt niemal idealnego koła, jest ze wszystkich stron otoczona lasem, gdzieniegdzie ustępującym przy samym brzegu miejsca piaszczystym skrawkom plaży. W letnie soboty i niedziele tłum jest tu tak gęsty, że wśród rozrabiających dzieci i opalających się turystów niemal nie widać dwóch dużych kamieni, na których wypisano w języku białoruskim i polskim fragmenty wierszy Adama Mickiewicza.
Od oddalonego o mniej więcej 20 km Nowogródka, gdzie mieszkał poeta, można tu dotrzeć autobusem rejsowym, ale wiele osób przyjeżdża samochodami. Parkingi przy wejściu na plażę zapełniają się już przed południem. Dominują rejestracje z obwodu mińskiego oraz graniczących z Polską brzeskiego i grodzieńskiego.
"Naszym zdaniem, to najpiękniejsze jezioro na Białorusi. Zawsze tu odpoczywamy, woda jest nieprawdopodobnie czysta" – mówi kobieta z Mińska, która przyjechała nad Świteź z całą rodziną.
Przez cały dzień trwa kąpiel w jeziorze pod okiem pływających łodzią ratowników. W budkach przy plaży można kupić piwo, napoje, szaszłyki, arbuzy i lody.
Część osób rozbija namioty przy plaży i wzdłuż prowadzącej dokoła jeziora ścieżki wśród świerków. Zdecydowana większość gości opuszcza jednak Świteź wraz z zapadnięciem zmroku. Pozostali rozpalają w lesie ogniska i grille. Niektórzy wyciągają gitary i zaczynają śpiewać.
Sielska atmosfera nie trwa jednak długo. Późnym wieczorem przy parkingu zaczyna się dyskoteka, na którą ściąga inny typ turysty – miłośnicy całonocnych zabaw. W repertuarze głośna muzyka pop. Można potańczyć przy piosenkach zwyciężczyni tegorocznego konkursu Eurowizji Loreen czy bardzo popularnych na Białorusi Buranowskich Babuszek. Nad wodą niesie się śpiew "Party for Everebody! Dance!".
Tymczasem jezioro powoli zasnuwa się mgłą. O tej porze nikt już nie zwraca uwagi na kamień z wypisanym niezupełnie poprawnie fragmentem "Świtezianki": "Jakiź to chłopiec piękny i młody? Jaka to obok dziwica? Brzegam sinej Świteziu wody idą przy świetle księźca".
Znad Świtezi Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ awl/ ro/