Sąd najwyższy Wielkiej Brytanii zadecydował w piątek, że mimo protestów potomków ostatniego angielskiego króla z dynastii Plantagenetów Ryszarda III jego ciało spocznie w katedrze w Leicester. Grupa domagała się, aby monarcha został pochowany w Yorku.
Potomkowie króla, którzy występowali zbiorowo jako Plantagenet Alliance, podkreślali, że właściwym miejscem spoczynku byłaby dla niego bardziej okazała katedra w Yorku. Wskazywali przy tym, że monarcha był osobiście związany z tym miastem i tam zapewne by spoczął, gdyby zmarł śmiercią naturalną.
Szczątki żyjącego w latach 1452-85 króla, który zasiadał na tronie niespełna 26 miesięcy, znaleziono podczas prac na miejskim parkingu w Leicester w 2012 roku, a następnie potwierdzono ich autentyczność z użyciem najnowocześniejszych technologii identyfikacyjnych. DNA pobrano od mieszkającego w Anglii, lecz pochodzącego z Kanady stolarza Michaela Ibsena, siostrzeńca króla w 17. pokoleniu. Jednocześnie ministerstwo sprawiedliwości i władze miejscowego uniwersytetu podjęli decyzję o jego pochówku w Leicester i właśnie tę decyzję zaskarżyli potomkowie króla, podkreślając, że nikt jej z nimi nie konsultował.
Sąd najwyższy uznał jednak, że nie ma uprawnień do ingerowania w decyzję władz, które uznały katedrę Leicester za odpowiednie miejsce ponownego pochówku. "Zgadzamy się, że nadszedł czas na godny ponowny pochówek Ryszarda III" - napisało w oświadczeniu trzech sędziów badających sprawę.
Uroczystość pogrzebowa powinna się odbyć na wiosnę 2015 roku. Natomiast projekt nowego grobowca ma powstać w ciągu najbliższych czterech tygodni.
Ryszard III poległ w bitwie na polu Bosworth w 1485 r. Jest jednym z trzech, a zarazem ostatnim angielskim monarchą, który udział w bitwie przypłacił życiem. Jego śmierć kończy tzw. wojnę Dwóch Róż, w której Plantageneci zmierzyli się z Tudorami. W tragedii Szekspira odmalowany jest jako postać zdecydowanie negatywna.
Towarzystwo im. Ryszarda III, które broni jego dobrego imienia w przekonaniu, że jest ofiarą czarnej propagandy szerzonej przez Tudorów, oraz Uniwersytet w Leicester, który odegrał największą rolę w pracach archeologicznych i zidentyfikowaniu szczątków, uzyskały zgodę na złożenie szczątków w katedrze w Leicester niedaleko miejsca, w którym poległ.
Władze Leicester sądzą, że dzięki pochówkowi Ryszarda III na miejscu, ich miasto będzie z nim kojarzone tak samo, jak Nottingham z Robin Hoodem, co przyciągnie turystów. W planach mają budowę ośrodka turystycznego.
Plantagenet Alliance przypomina, że Ryszard III, który zanim został królem, był znany jako Ryszard York, odwiedził miasto kilkakrotnie i ufundował część murów obronnych. W miejscowości Middleham w Północnym Yorkshire gdzie dorastał jest hotel jego imienia. Z Yorkshire pochodzi ser nazwany na jego cześć Richard III (odmiana Wensleydale), a w Yorku król ma swoje muzeum.(PAP)