„Chcemy przypomnieć Polakom o wielkim znaczeniu, jakie szabla ma dla polskiej historii” – powiedziała PAP Aleksandra Karp z Węgiersko-Polskiej Szkoły Szermierki Szablą. 11 października odbył się w Muzeum Wojska Polskiego Dzień Szabli.
„Jaki jest główny punkt imprezy? Jest nim sama szabla, która pojawia się we wszystkich punktach programu w wielu odsłonach. Jej zabytkowe egzemplarze możemy obejrzeć na wystawie w roli eksponatów. Podczas pokazu walk kawaleryjskich oglądamy ją w akcji. A podczas wykładów możemy się dowiedzieć o tych, którzy fechtowali nią po mistrzowsku i posłuchać tych, którzy na temat szabli wiedzą naprawdę sporo” - powiedziała PAP Aleksandra Karp.
Wydarzenie rozpoczęło oprowadzenie po wystawie „Polak, Węgier – bratanki od szabli”. Bohaterami ekspozycji są Polacy i Węgrzy, których wspólne losy splotła historia. Na wystawie można zobaczyć nie tylko liczne szable, ale również mundury i litografie będące – jak napisali organizatorzy w materiałach prasowych - „świadectwem niezwykłej zażyłości” pomiędzy dwoma narodami.
„Główną ideą wystawy jest tysiąc lat przyjaźni Polaków i Węgrów. Jednym z jej symboli jest właśnie szabla” - powiedział Norbert Máday, założyciel Węgierskiej Szkoły Szermierki Szablą, współtwórca ekspozycji i właściciel części prezentowanych na niej zbiorów.
„Główną ideą wystawy jest tysiąc lat przyjaźni Polaków i Węgrów. Jednym z jej symboli jest właśnie szabla” - powiedział Norbert Máday, założyciel Węgierskiej Szkoły Szermierki Szablą, współtwórca ekspozycji i właściciel części prezentowanych na niej zbiorów.
Jednym z wybitnych szablistów, o którym była mowa podczas części wykładowej, był Jerzy Pawłowski. Uczył go słynny węgierski trener Janos Kevey. Był pięciokrotnym medalistą olimpijskim. Zdobył też 18 razy medale w mistrzostwach świata w szermierce.
Jak się okazuje, był nie tylko wybitnym szermierzem, ale również bioenergoterapeutą, malarzem i ... szpiegiem. Współpracował z CIA. Podczas „Dnia Szabli” o ojcu opowiadali jego synowie – Michał i Piotr Pawłowscy.
„Ojciec zdemaskował 4 lub 5 agentów KGB w strukturach NATO. Jako często podróżujący szermierz, był człowiekiem bywałym w świecie i znał doskonale kilka języków. Wszystko to pomagało mu w pracy szpiegowskiej, o której słuszności był głęboko przekonany” - powiedzieli PAP bracia Pawłowscy.
Pozostałe wykłady były poświęcone nauczycielowi Pawłowskiego - Janosowi Keveyowi – oraz historycznemu fenomenowi przyjaźni polsko-węgierskiej.
Podczas imprezy odbył się również pokaz umiejętności kawalerzystów, którzy prezentowali sposób posługiwania się szabla oraz lancą z konia.
Wydarzeniu towarzyszyły warsztaty szermierki dla dzieci i dorosłych prowadzone przez instruktorów Węgiersko-Polskiej Szkoły Szermierki Szablą, a także stoiska z kuchnią węgierską i książkami o tematyce historycznej.
Pomysłodawcą „Dnia Szabli” była Węgiersko-Polska Szkoła Szermierki Szablą, która zorganizowała imprezę we współpracy z Muzeum Wojska Polskiego.
Robert Jurszo