Tegoroczne obchody Dnia Polonii i Polaków za Granicą odbędą się na Zaolziu i z tej okazji marszałek Senatu RP Bogdan Borusewicz odwiedzi w sobotę rodaków żyjących w Republice Czeskiej. W programie jednodniowej wizyty przewidziano spotkania z przedstawicielami polskich organizacji i polskiego korpusu dyplomatycznego, udział w uroczystościach organizowanych przez instytucje polskiej mniejszości na Śląsku Cieszyńskim, a także rozmowy na temat Polaków w Czechach z przewodniczącym czeskiego Senatu Milanem Sztiechem.
Borusewicz i Sztiech złożą w Czeskim Cieszynie wieńce pod pomnikiem żołnierzy walczących w polskich i czechosłowackich formacjach wojskowych w czasie II wojny światowej. Przekażą też flagi narodowe Kołom Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Republice Czeskiej i spotkają się z reprezentantami władz lokalnych.
Szefowie Senatów mają również w planach wizytę w cieszyńskim gimnazjum z polskim językiem nauczania. To jedyna polska szkoła średnia na Zaolziu, której 25 absolwentów uzyskuje co roku stypendium polskiego rządu na studia w Polsce.
Polacy są czwartą po Słowakach i Ukraińcach grupą narodowościową; wraz ze Słowakami i Niemcami władze uznają ich za tzw. mniejszość tradycyjną. Liczba Polaków jednak systematycznie spada. Jeśli w 1991 roku było ich w Czechach ponad 59 tys., w 2001 blisko 52 tys., to w spisie powszechnym z 2011 roku narodowość polską zadeklarowało 39 269 osób.
Gimnazjum (według czeskiego systemu edukacji odpowiednik czteroletniego liceum dla młodzieży w wieku 15-19 lat) prowadzi nauczanie po polsku od 1938 r. Nawiązuje też do tradycji starszej polskiej szkoły na Zaolziu - Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Orłowej.
Z Czeskiego Cieszyna marszałek Borusewicz uda się do Nawsia, gdzie w odbudowanym ze środków Senatu RP polskim domu kultury weźmie udział w "Biesiadzie Śląskiej", imprezie kulturalno-społecznej mniejszości polskiej.
Marszałek Senatu zawita także do Domu Koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Wędryni. Tamtejszy teatr polski obchodzi 17 maja swą setną rocznicę. Scena, choć amatorska, zdobyła uznanie nie tylko lokalne, ale także wśród widzów spoza Zaolzia. W swym repertuarze wystawia sztuki klasyków polskich i światowych, a także dzieła autorów czeskich i lokalnych.
Późnym wieczorem Borusewicz wróci do Warszawy.
Dzień Polonii i Polaków za Granicą oficjalnie obchodzony jest 2 maja, w tym roku już po raz dwunasty. W poprzednich latach uroczystości odbywały się m.in. na Ukrainie, w Grecji i w Rosji. Święto zostało ustanowione z inicjatywy Senatu "w uznaniu wielowiekowego wkładu Polonii w odzyskiwanie przez Polskę niepodległości; za wierność i przywiązanie do polskości oraz pomoc krajowi w najtrudniejszych momentach, w celu potwierdzenia więzi z Macierzą i jedności wszystkich Polaków".
Polacy w Czechach zamieszkują głównie tereny Zaolzia. Ponadto niewielkie skupiska Polonii istnieją w Pradze, Ostrawie i Mladej Boleslav.
Polacy są czwartą po Słowakach i Ukraińcach grupą narodowościową; wraz ze Słowakami i Niemcami władze uznają ich za tzw. mniejszość tradycyjną. Liczba Polaków jednak systematycznie spada. Jeśli w 1991 roku było ich w Czechach ponad 59 tys., w 2001 blisko 52 tys., to w spisie powszechnym z 2011 roku narodowość polską zadeklarowało 39 269 osób.
Przewodniczący Kongresu Polaków w Republice Czeskiej Józef Szymeczek tłumaczył, że spadek liczby ludności polskiej wynika m.in. z transformacji ustrojowej i otwarcia granic po wejściu Polski i Czech do Unii Europejskiej.
Polskich mieszkańców Zaolzia zrzeszają dwie organizacje: Kongres Polaków w Republice Czeskiej oraz Polski Związek Kulturalno-Oświatowy. Na Zaolziu są polskie przedszkola, 25 polskich szkół podstawowych z klasami 1-5 i 1-9 oraz jedno liceum ogólnokształcące.
Michał Zabłocki (PAP)
zab/ ap/ gma/