Odrestaurowane zabytki, jak XVII-wieczny Park Plebański czy neogotycki kościół, od soboty można zwiedzać w Korycinie (Podlaskie). Zabytki odnowiono w ramach unijnego projektu "Królewskie zabytki Korycina", którego wartość to blisko 6,5 mln zł. Korycin leży na trasie z Białegostoku do Augustowa. Jego historia sięga czasów króla Zygmunta III Wazy, który w 1601 roku ufundował tu pierwszy duży drewniany kościół. Miejscowość związana jest też z królem Michałem Korybutem Wiśniowieckim, który w 1671 roku nadał jej prawa miejskie.
W sobotę odbyła się uroczystość oddania do użytku inwestycji zrealizowanych w ramach projektu restauracji. Był on realizowany przez trzy lata. Jego wartość to ok. 6,5 mln zł, z czego ponad 4,4 mln zł pochodzi z funduszy unijnych.
Do najważniejszych zadań należała rewitalizacja XVII-wiecznego Parku Plebańskiego przy kościele. Odnowione zostały m.in. alejki w parku, którymi w przeszłości przechodziły procesje do znajdujących się w nim tzw. świętych źródeł.
Odrestaurowano też neogotycki kościół pw. Znalezienia i Podwyższenia Krzyża Św. w Korycinie. Wyremontowano m.in. tabernakulum, ołtarz, ambonę i konfesjonały.
Rewitalizację przeszedł również miejski rynek. Jego przestrzeń po przebudowie została otwarta - po usunięciu z placu drzew, pojawiły się m.in. ławki, fontanny, a także pomnik truskawki (okolice Korycina są zagłębiem truskawkowym - przy. PAP).
Korycin jest słynny nie tylko z truskawek, ale też z tzw. sera korycińskiego, odmiany sera żółtego podpuszczkowego. W sierpniu 2012 roku produkt ten został wpisany przez Komisję Europejską na listę chronionych oznaczeń geograficznych. Jest oznaczony specjalnym logo UE. Co roku, podczas Dni Korycina, odbywa się "Święto Sera". (PAP)
swi/ gma/