Prace przy rewaloryzacji ogrodu Zamku Królewskiego w Warszawie. Fot. PAP/ R. Guz
W Warszawie rozpoczęto rewitalizację Ogrodu Górnego Zamku Królewskiego. Nowy wygląd ogrodu nawiązywać będzie do XVIII-wiecznego projektu; po raz pierwszy w historii ogrodu zamkowego, pojawią się w nim także ławki. Otwarcie ogrodu dla zwiedzających zapowiedziano na wiosnę 2015 r.
Prace rewitalizacyjne ogrodu Zamku Królewskiego obejmą teren ogrodu na skarpie i na tarasie Arkad Kubickiego. W miejscu ozdobnego ogródka z czasów Wazów, powstaną przypominające go barokowe rabaty. Na powierzchni ponad 4 tysięcy metrów kwadratowych posadzonych zostanie 20 tysięcy roślin. Inwestycja, kosztująca 8 milionów złotych, finansowana jest przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
"Zostały nam dwa obszary Zamku do rewitalizacji: Ogród Górny i Ogród Dolny. To przestrzenie ważne dla nas nie tylko ze względów estetycznych, ale także funkcjonalnych. Dopełniają one bowiem również spacer, którym będzie się można cieszyć. Nawiążemy do tego, co działo się tu przez bardzo krótki okres, w latach 20. XIX. wieku" - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Andrzej Rottermund, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie. "Ogród Górny ma pewne istotne zakorzenienie w historii Zamku. Wisła płynęła przecież dużo bliżej zamku i Ogród Dolny nie istniał aż do lat 30. XX w., do którego na pewno nawiążemy" - dodał.
Realizacja projektu ma zająć półtora roku. Na całość złożą się prace przy ukształtowaniu terenu na obszarze ogrodu na skarpie Zamku, na dachu Arkad Kubickiego oraz w ogródku trójkątnym przy Bibliotece Królewskiej, a także budowa nowych i naprawa istniejących nawierzchni dróg w ogrodzie, prace konserwatorskie, wykonanie instalacji sanitarnych, instalacji elektrycznych, elementy konstrukcyjne i architektoniczne dwóch fontann, założenie i pielęgnacja nowej szaty roślinnej, w której skład wchodzą trawniki o łącznej powierzchni ponad 4 tysięcy metrów kwadratowych.
"To nie jest zwykła praca budowlana. Czeka nas tutaj wykonanie prac z aż pięciu branż: budowlanej, ziemnej, sanitarnej, elektrycznej i konserwatorskiej. Alejki, które widać na dawnych fotografiach i planach nie istnieją. Trzeba będzie gdzieś ziemię wybrać, gdzieś usypać" - powiedział inżynier Sławomir Kwiatkowski, kierownik zespołu ds. realizacji projektu. "Sztuka ogrodowa to nie jest tylko założenie ogrodu. On nie ma wyglądać pięknie w momencie odbioru. Sztuka polega na tym, żeby ogród był równie ładny za 5, 10 i 15 lat" - dodał.
Otwarcie i udostępnienie Ogrodu Górnego w nowej szacie zapowiedziano na wiosnę 2015 r. Remont przekształci Zamek Królewski w obiekt pałacowo-parkowy. Potem ma rozpocząć się realizacja Ogrodu Dolnego.
"Tu, na Zamku, kształtowała się tradycja dworu królewskiego, a ogród zawsze brał w tym udział. Był przy grodzie książąt mazowieckich i później. W okresie renesansu powstał przy Zamku gigantyczny ogród w modnym ówczesnym stylu, rozciągający się na całą skarpę, aż do rzeki. Założyła go królowa Anna Jagiellonka. U stóp skarpy ciągnęły się słynne jagiellońskie sady" - opowiadała dr Małgorzata Szafrańska z Ośrodka Sztuki Zamku Królewskiego w Warszawie.
"Niestety, w XIX wieku ogród został zarośnięty, zaniedbany. W okresie międzywojennym ten teren doczekał się wielu projektów, ale niewielu realizacji. Uporządkowano go jedynie i w takim stanie nieprzyjemnego zarośnięcia dotarł do naszych czasów" - dodała. Podkreśliła także, że współczesna wersja ogrodu nawiązywać będzie do tego, najbardziej znanego z obrazów Canaletta.
"To drogą, która pójdziemy i będziemy ogród nie tyle rekonstruować - na to mamy zbyt mało danych - co pokażemy jak mógł wyglądać. Poza tym spotkamy detal modernistyczny z pięknych lat dwudziestych i trzydziestych. Ławki, dwie fontanny, rabaty kwiatowe będą przypominać właśnie o tym okresie kiedy zamek i ogród uzyskał całkiem nowe znaczenie i niesłychanie dla nas istotne z powodu reliktów ogrodowych, które tutaj się zachowały" - zapowiedziała Szafrańska.
"Zakres prac jest ogromny. Chodziło nam o to, by wykonać je tak, by nie nastąpił konflikt z funkcjonowaniem Zamku dla publiczności. Abyśmy dalej mogli korzystać z Ogrodu Dolnego i Arkad Kubickiego. Ogród to nie jest wznoszenie budynku; to materia żywa, która nie poddaje się biurokratycznym założeniom" - podkreślił dyrektor Zamku. (PAP)
pj/ ac/ ls/
