Polscy wyznawcy islamu rozpoczęli w sobotę obchody Święta Ofiarowania, czyli Kurban Bajram (Ied al-Adha). To jedna z dwóch najważniejszych w roku muzułmańskich uroczystości religijnych, czas nie tylko modlitw, ale i spotkań z bliskimi. Potrwa cztery dni.
W województwie podlaskim, gdzie są największe w kraju skupiska polskich muzułmanów pochodzenia tatarskiego, uroczystości Święta Ofiarowania odbywają się m.in. w zabytkowych meczetach w Bohonikach i Kruszynianach oraz domu modlitw w Białymstoku. W Białymstoku świątecznym uroczystościom przewodniczy mufti Tomasz Miśkiewicz Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP.
Symbolem Kurban Bajram jest składanie ofiary ze zwierząt. Rytuał odbywa się na pamiątkę ofiary Ibrahima (Abrahama), który chciał poświęcić Bogu swego syna Ismaila (Izmaela). Zwierzęta ofiarne, najczęściej byki lub barany, fundują muzułmanie, których na to stać.
Według informacji PAP uzyskanych od przedstawicieli podlaskich gmin muzułmańskich, tym razem nie jest przewidywany ubój rytualny, w ramach obchodów w Bohonikach i Kruszynianach, gdzie zwyczajowo taki ubój miał miejsce. Głównym powodem jest obecna sytuacja prawna dotycząca uboju rytualnego w Polsce. W ubiegłym roku w Bohonikach doszło do utarczek słownych między przedstawicielami społeczności muzułmańskiej a obrońcami praw zwierząt, którzy próbowali do uboju nie dopuścić, traktując go jako bezprawny.
Liderzy organizacji szacują, że do Związku należy ok. 5 tys. osób. W większości to polscy Tatarzy. Liczba wszystkich muzułmanów w Polsce, wliczając cudzoziemców - m.in. studentów, dyplomatów, przedsiębiorców i uchodźców - szacowana jest na 25-30 tys. osób. (PAP)
swi/ rof/ amac/