Tegoroczna Industriada – impreza promująca zabytki techniki woj. śląskiego – była rekordowa pod względem frekwencji. W blisko 400 wydarzeniach wzięło udział ok. 90 tys. osób, które w sumie wydały w związku z imprezą ponad 3 mln zł - ok. 34 zł na osobę.
Te wyniki cieszą regionalny samorząd, który w tym roku przeznaczył na Industriadę ponad 2 mln zł. Kolejne 1,7 mln zł to wydatki obiektów, które przygotowały specjalny program dla zwiedzających, oraz partnerów festiwalu.
W czwartek w Tychach organizatorzy podsumowali imprezę, której popularność z roku na rok rośnie. W tym roku motywem przewodnim industrialnego festiwalu były legendy przemysłowe – związane z nimi atrakcje (w dużej części darmowe) przygotowało 44 obiektów, w większości znajdujących się na Szlaku Zabytków Techniki Woj. Śląskiego.
„Padł kolejny rekord frekwencyjny. Te wyniki cieszą, zwłaszcza, że udało nam się dorobić stałego grona bywalców. To świetna promocja województwa, ale też spoiwo łączące wszystkie subregiony. Odwiedzając różne obiekty w różnych zakątkach regionu możemy przekonać się, że łączą nas przemysłowe historie” – skomentował członek zarządu woj. śląskiego Henryk Mercik.
94 proc. ankietowanych uczestników Industriady dobrze oceniło program tegorocznej odsłony święta; podobna ilość uczestników zadeklarowała udział w kolejnej edycji. „Takie opinie to dla nas potwierdzenie, że znaleźliśmy produkt turystyczny, który idealnie trafia w gusta odwiedzających” – uważa marszałek województwa Wojciech Saługa.
W przygotowanie imprez, których celem jest celem jest ukazanie walorów obiektów poprzemysłowych i zachęcenie do ich odwiedzin, zaangażowało się prawie 4 tys. osób (w tym ponad 1,8 tys. artystów) reprezentujących niemal pół tysiąca organizacji, instytucji, stowarzyszeń, firm i samorządów. Po raz pierwszy do obiektów festiwalu można było bezpłatnie dojechać autobusami i tramwajami KZK GOP, a transport na większe odległości obsługiwały Koleje Śląskie.
„W tym roku ponownie przewieźliśmy najwięcej industriadowiczów i kolejny raz pobiliśmy własne rekordy. W ramach festiwalu ponad 5,3 tys. osób przejechało z nami ponad 335,2 tys. km (…) - to tak, jakby uczestnicy imprezy w ciągu jednego dnia 324 razy okrążyli naszymi pociągami województwo śląskie” – wyliczył rzecznik Kolei Śląskich Michał Wawrzaszek.
Urząd Marszałkowski Woj. Śląskiego wydał na organizację Industriady ponad 2 mln zł. 15 proc. tej kwoty trafiło do organizacji pozarządowych na działania związane z upowszechnianiem dziedzictwa przemysłowego, a 54 proc. wykorzystały regionalne instytucje kultury na potrzeby organizacji i promocji święta. Dodatkowo prawie 1,7 mln zł wydali na Industriadę właściciele poszczególnych zabytków techniki i partnerzy festiwalu.
Święto Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego cieszyło się tradycyjnie dużym zainteresowaniem mediów – ukazało się ponad 1,1 tys. publikacji o tym wydarzeniu, a w mediach społecznościowych pojawiło się ponad 3,1 tys. wpisów na ten temat. Tzw. ekwiwalent reklamowy, czyli kwota, jaką trzeba byłoby zapłacić, gdyby wykupić w mediach reklamy w tym samym czasie i o podobnej objętości, przekroczył 4,2 mln zł. Z materiałami na temat Industriady zetknęło się ponad 13,2 mln osób.
W tym roku po raz pierwszy śląski festiwal wyszedł poza granice regionu - promowano go także w sąsiedniej Małopolsce. W efekcie Kraków znalazł się w pierwszej trójce miast, których mieszkańcy najczęściej wchodzili na stronę industriada.pl.
Organizatorzy Industriady podkreślają, że jednym z jej głównych celów jest promocja Szlaku Zabytków Techniki, który dostępny jest cały rok, a nie tylko od święta. Na nadchodzące wakacje obiekty szlaku przygotowały dla odwiedzających wiele atrakcji - ich listę można znaleźć na stronach internetowych.
Industriada to koordynowana przez samorząd województwa coroczna jednodniowa impreza promująca industrialne dziedzictwo regionu - wypełniona koncertami, wystawami, konkursami, prezentacjami czy warsztatami. Władze regionu wskazują, że przedsięwzięcie - początkowo związane jedynie z regionalnym produktem turystycznym - z czasem stało się świętem całego województwa. Obejmuje bowiem wszystkie jego części, opierając się o wspólny element: historię lokalnego przemysłu. (PAP)
mab/ mow/