Grę planszową opowiadającą o strajkach na Lubelszczyźnie w lipcu 1980 r. wypuściło na rynek wydawnictwo Fabryka Gier Historycznych. Wydawnictwo założyli młodzi naukowcy z UMCS w Lublinie, którzy chcą w nowatorski sposób popularyzować wiedzę historyczną.
„Staraliśmy się w naszej grze jak najbardziej dokładnie przedstawić realia historyczne. Chcemy budować świadomość historyczną wśród użytkowników przy okazji fajnej zabawy” – powiedział jeden autorów gry, Adam Kwapiński, podczas jej oficjalnej premiery w czwartek w Lublinie.
Gra „W zakładzie. Lubelski Lipiec ’80” toczy się w realiach nieistniejącej już Fabryki Samochodów Ciężarowych w Lublinie, niegdyś jednego z największych przedsiębiorstw na Lubelszczyźnie. Uczestnicy gry wcielają się w pracowników fabryki w lipcu 1980 r. Każdy z kilku graczy losuje inną rolę i dąży do osiągnięcia zakładanych celów, rywalizując z innymi. W grze występują m.in. przodownik, bumelant, opozycjonista, agent SB. Gracze posługują się tzw. kartami wydarzeń, które przybliżają autentyczne wydarzenia z tamtego okresu, takie jak wybuchy strajków w kolejnych zakładach pracy czy podpisywanie porozumień z władzami.
„Staraliśmy się w naszej grze jak najbardziej dokładnie przedstawić realia historyczne. Chcemy budować świadomość historyczną wśród użytkowników przy okazji fajnej zabawy” – powiedział jeden autorów gry, Adam Kwapiński, podczas jej oficjalnej premiery w czwartek w Lublinie.
Według autorów gry, aby do niej zasiąść nie trzeba wiedzy historycznej, mogą w niej uczestniczyć także dzieci od 10 lat.
Pomysł opracowania gry zrodził się dwa lata temu na warsztatach historycznych na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej podczas obchodów 30. rocznicy Lubelskiego Lipca 1980. Wydawnictwo pod nazwą Fabryka Gier Historycznych założyło trzech doktorantów historii UMCS. Chcą wymyślać kolejne gry planszowe, a także karciane, popularyzujące historię.
Zdaniem dyrektora Instytutu Historii UMCS prof. Roberta Litwińskiego gry planszowe mogą być dobrym sposobem na popularyzowanie wiedzy historycznej. „Ten pomysł pokazywania historii w inny sposób, odbiegający od dyskursu akademickiego, ma naprawdę szanse powodzenia” – ocenił Litwiński. Poinformował, że lubelska uczelnia od przyszłego roku ma uruchomić nową specjalność na studiach historycznych: komercjalizacja wiedzy historycznej.
8 lipca 1980 r. na wiadomość o drastycznych podwyżkach cen żywności jako pierwsza w kraju zastrajkowała załoga PZL Świdnik. Stało się to impulsem do protestów w całym regionie. Kolejne zakłady wstrzymywały produkcję, robotnicy zakładali komitety strajkowe. Ich postulaty dotyczyły głównie podwyżek płac i poprawy warunków socjalno-bytowych, ale domagali się także zmniejszenia biurokracji, likwidacji korupcji i przywilejów dla rządzących. Łącznie zastrajkowało ponad 150 zakładów i około 50 tys. pracowników.
Strajki na Lubelszczyźnie trwały ponad dwa tygodnie, wkrótce po ich wygaśnięciu rozpoczęły się protesty na Wybrzeżu. (PAP)
kop/ hes/