Pogotowie wojsk koalicyjnych w dniu plebiscytu. Posterunek francuski w Katowicacach. Fot. CAW
Marek Wocka – student prawa na Uniwersytecie Opolskim - został laureatem nagrody głównej w wielkim teście z historii. Uczestnicy testu odpowiedzieli w piątek w Opolu na 40 trudnych pytań o powstania śląskie i plebiscyt na Górnym Śląsku.
Uczestników testu, w sumie ponad 200 osób, podzielono na dwie kategorie – gimnazjalną, gdzie można było wygrać 1,5 tys. zł, i główną, w której mógł wziąć udział każdy miłosnik historii, a do wygrania było 10 tys. zł. Test – bez nagród pieniężnych - pisali także zaproszeni przez organizatorów urzędnicy, politycy, dziennikarze i dyrektorzy placówek kulturalnych.
Laureatem nagrody głównej został Marek Wocka – student prawa na Uniwersytecie Opolskim. W teście osiągnął ponad 60 punktów, na 70 możliwych. "Nie spodziewałem się zwycięstwa. Do testu przygotowywałem się przez ostatni tydzień. Udało moi się trafić na książki spójne z pytaniami, które były trudne" – powiedział dziennikarzom po ogłoszeniu wyników.
Pomysłodawcą testu jest dyr. Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu, Urszula Zajączkowska, pytania przygotowali historycy z Uniwersytetu Opolskiego. Uczestnicy odpowiadali m.in. na pytania: który art. Traktatu Wersalskiego określał zasady plebiscytu; kto stał na czele Międzysojuszniczej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej, i jak nazywał się powstańczy pociąg pancerny wykorzystany w walkach pod Zębowicami.
Trzeba było też rozpoznać na zdjęciach ludzi związane z historią Śląska – m.in. św. Jadwigę Śląską, dowódcę brytyjskich sił rozjemczych, płk. Harolda Percivala, oraz odpowiedzieć jaki współczesny polski zespół rockowy śpiewał piosenkę "Puść mnie matko do powstania".
Wśród VIP-ów najlepiej wypadł dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu i b. wiceprezydent miasta, Arkadiusz Karbowiak. W rozmowie z PAP przyznał, że nie spodziewał się zwycięstwa. "Po napisaniu testu marzyłem tylko o tym, żebym nie był ostatni. Pytania były trudne, i wielu miejscach nie byłem pewien odpowiedzi. Na pewno popełniłem błędy, ale okazało się, że zrobiłem ich mniej niż pozostali zdający" – ocenił.
Do opolskich VIP-ów rozesłano ok. 80 zaproszeń do udziału w teście, swoją obecność potwierdziły 24 osoby, ostatecznie sprawdzianowi poddało się 14 osób. "Nie jest to ilość imponująca, ale tym bardziej dziękuję tym z uczestników, którzy nie obawiali się kompromitacji i przystąpili do testu" – zaznaczyła Zajączkowska.
Sukces testu - organizowanego po raz pierwszy - spowodował, że organizatorzy chcą, by tego typu sprawdziany na stałe weszły do kalendarza imprez w Opolu. "W przyszłym roku zorganizujemy kolejny test, którego tematem będzie inny okres i inne wydarzenia z polskiej historii" – zapowiedziała dyrektor muzeum.(PAP)
jsz/ ls/
