W Chile jest co najmniej 150 miejsc nazwanych na cześć Ignacego Domeyki – od gór po place, szkoły i uniwersytety – powiedział PAP Pablo Domeyko, prawnuk Ignacego Domeyki. Potomek wybitnego geologa i minerologa, filomaty, powstańca listopadowego, odwiedził Polskę na zaproszenie Ministerstwa Kultury oraz Fundacji Ignacego Domeyki.
Ignacy Domeyko jest jednym z niewielu Polaków znanych lepiej poza granicami naszego kraju, niż w Polsce, postacią szczególnie zasłużoną dla Chile. Ten urodzony w 1802 r. litewski szlachcic ukończył studia na Uniwersytecie Wileńskim, gdzie zaangażował się w działalność Towarzystwa Filomatów. Przez swojego przyjaciela Adama Mickiewicza został upamiętniony w III części „Dziadów” jako Żegota.
Po wybuchu powstania listopadowego przystąpił do walczącego na Litwie korpusu generała Dezyderego Chłapowskiego. Klęska zrywu zmusiła go do emigracji przez Prusy, kraje niemieckie i Francję, gdzie oddał się studiom przyrodniczym.
W 1837 r. zaproszenie dla Domeyki do Chile - kraju niedwno wyzwolonego - wystosował tamtejszy mineralog Armand Dufrénoy, oferując polskiemu emigrantowi pracę nad rozwojem chilijskiego przemysłu wydobycia i obróbki rud metali. Przybysz z Polski prowadzilł wykłady dla uczniów szkoły górniczej, z fizyki, chemii, matematyki, a następnie z mineralogii i metalurgii. Jednocześnie wykonywał analizy chemiczne zebranych przez siebie i nadesłanych przez właścicieli kopalń próbek kruszców, badał też meteoryty zebrane podczas ekspedycji na pustynię Atakama oraz zjawisko częstych w tym kraju trzęsień ziemi. Od 1867 r. przez 16 lat był rektorem Universidad de Chile.
Przez cały długi okres emigracji utrzymywał kontakty z Polakami. W 1884 r. uczony decyduje się na podróż do kraju. Podróż na Litwę wiodła przez Kraków i Warszawę. Jego przybycie wszędzie wiązało się z manifestacjami patriotycznymi. W kolejnych latach podróżował po Europie. Kilka tygodni przed śmiercią wrócił do Chile.
Ignacy Domeyko jest jednym z niewielu Polaków znanych lepiej poza granicami naszego kraju, niż w Polsce, postacią szczególnie zasłużoną dla Chile. Ten urodzony w 1802 r. litewski szlachcic ukończył studia na Uniwersytecie Wileńskim, gdzie zaangażował się w działalność Towarzystwa Filomatów. Przez swojego przyjaciela Adama Mickiewicza został upamiętniony w III części „Dziadów” jako Żegota.
Śmierć Ignacego Domeyki 23 stycznia 1889 r. okryła Chile żałobą narodową. Jego syn – ksiądz – podczas pogrzebu rzucił na trumnę grudkę ziemi z kopca Kościuszki, którą Domeyko przywiózł z podróży do Polski.
W kolejnych dziesięcioleciach potomkowie Ignacego Domeyki pielęgnowali pamięć o nim i kulturę polską w Chile. Jego wnuczka, Anita Domeyko Alamos, promowała w Chile twórczość Fryderyka Chopina. Po wybuchu II wojny światowej organizowała pomoc dla ludności okupowanej przez Niemców Polski i polskich emigrantów. Zmarła w 2007 r. w wieku 105 lat.
Obecnie opiekunem pamięci o Ignacym Domeyko jest jego prawnuk Pablo Domeyko. W ostatnich dniach po kilkunastoletniej przerwie przybył do kraju swoich przodków wraz z żoną Carmen Letelier, jedną z najbardziej uznanych sopranistek w Chile. „Jestem w Polsce po raz drugi. Ostatni raz byłem kilkanaście lat temu w roku 2000. Jest to zupełnie inny kraj i zupełnie inne pokolenie młodzieży” – podkreślił spadkobierca Ignacego Domeyki. W trakcie swojej obecnej wizyty Pablo Domeyko wraz z żoną odwiedzili między innymi Gdańsk, Toruń, Lubin i Warszawę, gdzie zwiedzli Muzeum Powstania Warszawskiego.
Po Ignacym Domeyce zachowało się wiele pamiątek. Większość z nich znajduje się w jego domu rodzinnym. „Zwiedzając Chile i poszukując śladów Domeyki koniecznie trzeba trafić do jego domu w którym znajdują się jego książki, biurko, przy którym pracował oraz prezenty, które otrzymywał” – powiedział Pablo Domeyko. Planowane jest również, przy współpracy z Ambasadą RP w Chile, stworzenie muzeum Domeyki. Jak zaznaczył Pablo Domeyko rodzina wspiera ten projekt. Ważnym miejscem pamięci jest również Uniwersytet w Santiago de Chile, w którym pracował jego pradziadek.
Organizatorem wizyty Pabla Domeyki i promotorem pamięci o jego pradziadku jest pracujący w Chile od pięciu lat ksiądz Marcin Schmidt, zaangażowany w przygotowywanie dokumentów pozwalających na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego wybitnego Polaka i Chilijczyka. „Potencjalni postulatorzy procesu beatyfikacyjnego wskazują, że jest to postać zasługująca na miano błogosławionego” – powiedział ksiądz Schmidt.
Najważniejszym organizatorem podróży Pabla Domeyki była młodzież prowadząca projekt Skarb Domeyki. Ekipa Telewizji Szkolnej IgnaśTV z Zespołu Szkół nr 51 im. Ignacego Domeyki w Warszawie oraz Liceum Gregorio Cordovez w La Serenie w Chile przebyła ponad 30 tysięcy kilometrów, by zrealizować pełnometrażowy film przygodowy promujący postać Ignacego Domeyki.
Zdjęcia są realizowane w Chile, Polsce, Litwie i Francji. Premiera filmu odbędzie się w 2017 r.
Sponsorem głównym projektu jest spółka KGHM Sierra Gorda, zajmująca się wydobyciem miedzi w Chile. Projekt odbywa się pod patronatem grupy ATM i TBA zapewniających sprzęt filmowy. W cały projekt zaangażowana jest również rodzina wybitnego Polaka. Pablo Domeyko powiedział, że biorący w nim udział uczniowie „to fantastyczna młodzież, w której można się tylko zakochać”.
Więcej informacji o projekcie:
http://www.skarbdomeyki.pl/
https://www.facebook.com/skarbdomeyki/info/
Michał Szukała (PAP)
szuk/ ls/