„Edmond” Niny Gantz otrzymał w niedzielę w Poznaniu pierwszą nagrodę konkursu Poznań Open w ramach międzynarodowego festiwalu filmów krótkometrażowych Short Waves Festival. Zwycięzców wyłoniono także w konkursie Dances With Camera oraz Best of Seven.
„Zaborcza miłość może zniszczyć twoje życie. Chcesz więcej i więcej, nawet jeśli ranisz drugą osobę. Ta piękna animacja, umieszczona w wyjątkowym wełnianym świecie, opisuję tę sytuacje. Poruszająca, pozostająca w pamięci historia” – podkreślono w werdykcie jury przyznając pierwszą nagrodę w konkursie Poznań Open. Obraz Brytyjki Niny Gantz poza statuetką nagrodzony został również 12 tys. zł.
Drugie miejsce i 8 tys. zł otrzymała produkcja Moniki Pawluczuk pt. „Koniec Świata”. Uzasadniając wybór jury zaznaczyło, że film w niezwykle podniosły i wspaniały sposób odsłania przed widzami wrażliwość człowieka. Produkcja Pawluczuk otrzymała także nagrodę publiczności.
Laureatem trzeciej nagrody i 4 tys. zł został pochodzący z Mołdawii Pavel Cuzuoic. W konkursie Poznań Open doceniono reżysera za 15-minutowy film „Raisa”. „Reżyser dotyka bardzo wrażliwego tematu, który rujnuje życie wielu kobiet. Ta delikatna opowieść jest przekazana w prosty sposób, skupiony na doskonałym aktorstwie” – podkreślono podczas wręczania nagrody.
W niedzielny wieczór festiwalowa publiczność poznała także zwycięzców konkursu filmów tańca - Dances With Camera. Pierwsza nagroda, za „inteligentne sportretowanie intymności sensorycznej, poczucie humoru i bogactwo nieoczywistych znaczeń” trafiła do Islandzkiego duetu - Heleny Jónsdóttir i Very Sölvadóttir za film „Gone”.
Drugie miejsce zajęła produkcja w reżyserii Marlene Millar pt. „Lay me low”. Jury doceniło w filmie przede wszystkim „perfekcyjną spójność środków przekazującą oczyszczające doświadczenie żałobnego rytuału grupowego”.
Adi Halfin z Izraela to zdobywczyni trzeciej nagrody. Zdaniem jury reżyserce filmu „Home alone” udało się osiągnąć „mistrzowską fuzję języków tańca i filmu, skoncentrowaną w elektryzującym przebłysku”.
W konkursie przyznano także nagrodę publiczności, która trafiła do Sebastiana Gimmela z Niemiec za film „Approaching the puddle”. Natomiast Omari Carter „za dopracowane i udane przełożenie społecznie ważnego spektaklu na język filmu” w filmie „Family Honour (Secrets)” otrzymał wyróżnienie.
Laureatką konkursu Best of Seven i 10 tys. zł została w tym roku Paulina Skibińska, reżyserka filmu „Obiekt”.
Short Waves Festival (SWF), nazywany jest przez organizatorów „najbardziej treściwym festiwalem krótkiego kina”. W ramach wydarzenia prezentowane były produkcje trwające nie dłużej niż 45 minut; filmy dokumentalne, fabularne, animacje, filmy eksperymentalne oraz teledyski.
Stacjonarna część SWF pod hasłem „we are open” rozpoczęła się w Poznaniu 15 marca. W tym czasie publiczność miała okazję obejrzenia kilkuset filmów krótkometrażowych m.in. w cyklach „Krajowa Siódemka”, specjalnych projekcjach dla seniorów „Stary człowiek i może”, czy cyklach z filmami grozy „Midnight Shorts”. Projekcje odbywały się także w prywatnych mieszkaniach i domach uczestników w ramach „Random Home Cinema”.
Podczas tegorocznej edycji uczestnicy mogli wziąć udział w ponad 50 wydarzeniach, w tym m.in. warsztatach projektowania plakatów filmowych, a w ramach „Industry Days” – przysłuchiwać się m.in. dyskusjom i debatom o relacjach filmu i reklamy, czy budowaniu świadomości własnej marki.
Festiwal organizowany jest przez powstałą w 2003 r. w Poznaniu Fundację Ad Arte. Patronem medialnym wydarzenia jest Polska Agencja Prasowa. (PAP)
ajw/ pz/