Inspirowaną autentyczną historią sztukę „Ciała obce” wystawi w piątek Teatr Wybrzeże w Gdańsku. Spektakl opowiadający o działaczu „Solidarności” z lat 80., który zmienił płeć i został kobietą, to historia o dążeniu do wolności - zarówno narodowej, jak i osobistej.
Autorka sztuki jest 29-letnia Julia Holewińska, absolwentka Wydziału Wiedzy o Teatrze w Akademii Teatralnej w Warszawie. Za „Ciała obce” Holewińska otrzymała w 2010 r. Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną. Spektakl pokazany zostanie na Scenie Kameralnej w Sopocie.
„Potrafimy skandować te hasła, kiedy niesiemy je wypisane na sztandarach, potrafimy walczyć o wolność i niepodległość narodu; jednak kompletnie nie umiemy uszanować ich w odniesieniu do jednostki, zwłaszcza kiedy dotyczą one jej seksualności i tożsamości płciowej. Taka nasza niekonsekwencja” – ocenił reżyser „Ciał obcych”.
Adam, główny bohater sztuki, jest aktywnym działaczem podziemia antykomunistycznego. Ma kochającą żonę, małe dziecko, oddanych kolegów, którzy uważają go za bohatera. „Jednak ten chłop +z krwi i kości+, marzący o zrobieniu powstania, kochanek i kompan od kieliszka skrywa w sobie tajemnicę - od dzieciństwa prowadzi wewnętrzną walkę, walkę z własnym ciałem i swoją biologiczną płcią” – opisał treść sztuki rzecznik prasowy Teatru Wybrzeże w Gdańsku Grzegorz Kwiatkowski.
W drugiej części przedstawienia, Adam występuje już jako Ewa. „To żyjąca w nędzy świetnie wykształcona kobieta, zmagająca się z samotnością, odtrąceniem, frustracją, obrzydzeniem, jakie wzbudza u najbliższych” – wyjaśnił rzecznik gdańskiej sceny.
Zdaniem reżysera sztuki Kuby Kowalskiego, „solidarnościowe hasła wysławiające pod niebiosa wolność i niepodległość” tracą kompletnie na znaczeniu w zderzeniu indywidualnym dramatem człowieka, który zmaga się ze swoją identyfikacją płciową.
„Potrafimy skandować te hasła, kiedy niesiemy je wypisane na sztandarach, potrafimy walczyć o wolność i niepodległość narodu; jednak kompletnie nie umiemy uszanować ich w odniesieniu do jednostki, zwłaszcza kiedy dotyczą one jej seksualności i tożsamości płciowej. Taka nasza niekonsekwencja” – ocenił reżyser „Ciał obcych”.
Rolę Adama i Ewy w sztuce Holewińskiej zagra Marek Tynda.
„Ciała obce” oparte są na autentycznej historii urodzonego w lipcu 1950 r. w Białymstoku Marka Hołuszki, który w latach 80. pracował w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Był członkiem zarządu Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność” i delegatem na I zjazd związku w 1981 r. w Gdańsku. Po wprowadzeniu stanu wojennego zaangażował się w m.in. w druk i kolportaż podziemnej prasy. Był represjonowany i więziony.
„Ciała obce” oparte są na autentycznej historii urodzonego w lipcu 1950 r. w Białymstoku Marka Hołuszki, który w latach 80. pracował w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Był członkiem zarządu Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność” i delegatem na I zjazd związku w 1981 r. w Gdańsku. Po wprowadzeniu stanu wojennego zaangażował się w m.in. w druk i kolportaż podziemnej prasy. Był represjonowany i więziony.
W latach 90. Hołuszko zajmował się m.in. badaniami nad mniejszościami narodowymi i etnicznymi w Polsce. W 2000 r. poddał się operacji zmiany płci. W 2006 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył Ewę Hołuszko Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Wyróżnione dwa lata temu Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną „Ciała obce” doczekały się realizacji w Teatrze Polskiego Radia (reż. Paweł Wodziński). Holewińska jest także autorką m.in. „Rewolucji balonowej” (reż. Sławomir Batyra, Teatr Powszechny w Warszawie) oraz „12/70” (reż. Thomas Sauerteig, Teatr Sala Beckett, Barcelona).
Jej sztuki tłumaczone były na angielski, hiszpański, kataloński, niemiecki i rosyjski.
Urodzony w 1981 r. Kuba Kowalski studiował sinologię na Uniwersytecie Warszawskim i w National Taiwan Normal University w Tajpej na Tajwanie oraz reżyserię teatralną w PWST im. L. Solskiego w Krakowie. Jest autorem takich spektakli jak m.in. „Niepokoje wychowanka Toerlessa” Roberta Musila (Teatr Dramatyczny w Warszawie), „Manhattan Medea” Dei Loher oraz „Kiedyś szło lepiej” Emmanuela Darleya (Teatr im. Jaracza w Olsztynie), „Zwodnica” Thomasa Middletona i Williama Rowleya oraz „Eva Peron” Copiego (Teatr Wybrzeże w Gdańsku). (PAP)
rop/ ls/