Jeden z najstarszych zabytków Lublina, XV-wieczny kościół tzw. pobrygidkowski, odrestaurowany został kosztem blisko 16 mln zł. W poniedziałek zaprezentowano efekty remontu świątyni, która powstała jako votum za zwycięstwo w bitwie pod Grunwaldem.
„To był kapitalny remont, począwszy od fundamentów, przez wszystkie instalacje, remont więźby dachowej i poszycia dachu. Objął też wymianę posadzki i nową aranżację wnętrza. Trwał 18 miesięcy. Poprzedni poważny remont kościoła był przeprowadzony na początku XX wieku” – powiedział rektor kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny Zwycięskiej ks. Dariusz Bondyra.
W tym roku mija 600 lat od rozpoczęcia budowy kościoła, który ufundował król Władysław Jagiełło, jako dar wdzięczności Bogu za zwycięstwo w bitwie pod Grunwaldem. Kościół został wzniesiony w latach 1412 – 1426 na miejscu jeszcze starszej kaplicy, leżącej poza murami miasta.
Remont kosztował 15,8 mln zł. 75 proc. kosztów sfinansowanych zostało z unijnego Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego.
Odremontowany kościół będzie atrakcją turystyczną Lublina. Zwiedzającym udostępniono pozostałości XV-wiecznych fresków, które zachowały się na strychu świątyni. Przedstawiają one według niektórych badaczy pochód Trzech Króli, inni dopatrują się w nich orszaku króla Władysława Jagiełły lub Kazimierza Jagiellończyka. W kryptach oraz w wieży i na chórze kościoła wyeksponowano m.in. numizmaty z epoki jagiellońskiej znalezione podczas badań archeologicznych oraz naczynia i szaty liturgiczne.
Na wieży liczącej 28 metrów wysokości urządzono punkt widokowy, z którego można oglądać panoramę pobliskiego Starego Miasta. Przed remontem wejście na wieżę było niemożliwe, ponieważ znajdująca się w niej klatka schodowa groziła zawaleniem.
W tym roku mija 600 lat od rozpoczęcia budowy kościoła, który ufundował król Władysław Jagiełło, jako dar wdzięczności Bogu za zwycięstwo w bitwie pod Grunwaldem. Kościół został wzniesiony w latach 1412 – 1426 na miejscu jeszcze starszej kaplicy, leżącej poza murami miasta. Niepotwierdzone miejscowe przekazy głoszą, że przy budowie kościoła pracowali jeńcy krzyżaccy.
Obok kościoła wzniesiony został klasztor Brygidów i Sióstr Brygidek, których król Jagiełło sprowadził z Gdańska. Brygidki mieszkały tu do XIX wieku, po nich do klasztoru wprowadziły się na kilkadziesiąt lat wizytki, które prowadziły w nim szkołę żeńską. (PAP)
kop/ abe/