85 lat temu prezydent RP Ignacy Mościcki podpisał rozporządzenie o powołaniu Biblioteki Narodowej. Na wtorkowej uroczystości zorganizowanej z okazji rocznicy prezydent Bronisław Komorowski wręczył odznaczenia państwowe zasłużonym pracownikom biblioteki.
Prezydent Komorowski dziękował pracownikom Biblioteki Narodowej za "zasługi ściśle związane nie tylko z losami narodu i państwa, ale także z naszymi marzeniami o tym, co jest ważne i co powinno być ważne w przyszłości". "Chciałem serdecznie podziękować za 85 lat służby na rzecz państwa i narodu polskiego, dziedzictwa narodowego, a więc tego wszystkiego, co tworzy wspólnotę, (...) za wszystkie wysiłki, od tych pierwszych przy tworzeniu Biblioteki Narodowej w roku 1928, poprzez wysiłki na rzecz budowania książnicy narodowej, która miała służyć odrodzonemu państwu polskiemu, umacnianiu poczucia polskiej tożsamości" - powiedział prezydent.
Komorowski przypomniał czasy II wojny światowej jako "niezwykle trudne, bolesne, zakończone katastrofą kultury narodowej i zbiorów narodowych", które pamiętane będą jako "czas zniszczenia źródeł naszej siły narodowej, ale także jako czas zwycięstwa pomimo tych bolesnych strat. To zwycięstwo było możliwe m.in. dzięki Bibliotece Narodowej - instytucji, która mimo zmiennych kolei losu, zmiennych uwarunkowań politycznych, sytuacji państwa polskiego, konsekwentnie odbudowywała to źródło, które biło zawsze poczuciem wspólnoty narodowej, dumy narodowej" - dodał prezydent.
Podczas uroczystości prezydent RP wręczył ordery i odznaczenia państwowe zasłużonym pracownikom Biblioteki Narodowej. Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymał Henryk Bułhak, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski - Zdzisław Pietrzyk, Złoty Krzyż Zasługi otrzymali Andrzej Kaszlej i Sławomir Szyller, Srebrny Krzyż Zasługi - Dariusz Paradowski i Janina Wielowieyska, a Brązowy Krzyż Zasługi - Anna Krajewska i Wojciech Tomaszewski.
"Chciałem serdecznie podziękować za 85 lat służby na rzecz państwa i narodu polskiego, dziedzictwa narodowego, a więc tego wszystkiego, co tworzy wspólnotę, (...) za wszystkie wysiłki, od tych pierwszych przy tworzeniu Biblioteki Narodowej w roku 1928, poprzez wysiłki na rzecz budowania książnicy narodowej, która miała służyć odrodzonemu państwu polskiemu, umacnianiu poczucia polskiej tożsamości" - powiedział prezydent.
Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej przypomniał, że 85-lecie istnienia książnicy przypada na czas przemian - generalny remont budynku i zmiany związane z cyfryzacją zbiorów. Przypomniał też, że tradycja polskiej Biblioteki Narodowej jest dużo dawniejsza niż 85 lat, sięga czasów Biblioteki Załuskich, założonej przez braci Jędrzeja i Józefa, otwartej dla publiczności 8 sierpnia 1747 r. Po śmierci fundatorów opiekę nad biblioteką przejęła Komisja Edukacji Narodowej, nadając jej nazwę Biblioteka Rzeczypospolitej Załuskich Zwana. Już w 1780 r. Sejm przyznał jej prawo do bezpłatnego otrzymywania wszystkich druków ukazujących się na terenie Rzeczpospolitej. Okres świetności trwał jednak niedługo. Po upadku powstania kościuszkowskiego w 1795 r. zbiory książnicy, liczące wówczas 400 tys. woluminów, zostały wywiezione jako łup wojenny do Petersburga, gdzie stały się podstawą tworzonej tam Biblioteki Carskiej.
Do tradycji Biblioteki Załuskich nawiązywały dwie powstałe na początku XIX wieku biblioteki warszawskie - Towarzystwa Przyjaciół Nauk i związanej z Uniwersytetem Warszawskim Publicznej Narodowej Biblioteki. Podzieliły one los książnicy Załuskich - po upadku powstania listopadowego w 1831 r. ich zbiory trafiły do Petersburga. Idea narodowej książnicy powróciła po odzyskaniu przez Polskę niepodległości i 24 lutego 1928 r. rozporządzeniem prezydenta RP Ignacego Mościckiego utworzona została Biblioteka Narodowa. W 1939 r. zbiory BN liczyły ponad 700 tys. jednostek, w tym wiele starodruków, nut, grafik, map i atlasów, a przede wszystkim 24 tys. rękopisów z najdawniejszych czasów polskiego piśmiennictwa.
Jesienią 1939 r. najcenniejsze księgi, m.in. "Kazania świętokrzyskie", "Psałterz Floriański", udało się wywieźć do Kanady i zdeponować w banku w Montrealu. Wiele z cennych obiektów, które pozostały w Warszawie, zostało wywiezionych podczas okupacji do bibliotek niemieckich, jednak prawdziwa hekatomba przyszła w październiku 1944 r. Trzy lata wcześniej Niemcy zgromadzili zbiory trzech warszawskich bibliotek - Narodowej, Uniwersyteckiej i Krasińskich - w budynku przy ul. Okólnik. Po upadku Powstania Warszawskiego został on, wbrew umowie kapitulacyjnej, celowo podpalony przez Niemców. Spłonęło wówczas ponad 80 tys. starodruków, 26 tys. rękopisów, 2500 inkunabułów, najcenniejsze zbiory kartograficzne. Straty stanowiły około 40 proc. przedwojennych zbiorów BN i 90 proc. tzw. zbiorów specjalnych (czyli najcenniejszych rękopisów i starodruków).
Po wojnie mozolnie odbudowywano Bibliotekę Narodową. W 1959 r. wróciły do kraju najcenniejsze zabytki zdeponowane na czas wojny w Kanadzie, udało się odzyskać część książek wywiezionych do Niemiec, do biblioteki włączono też porzucone księgozbiory niemieckie z Ziem Odzyskanych. Przekazano tam także fragmenty bibliotek prywatnych min. Ordynacji Zamoyskiej i Krasińskich.
Zbiory BN wyniosły na koniec 2011 r. ponad 9 mln jednostek katalogowych. Są to - poza drukami i rękopisami - mapy, nuty, a od kilku lat również nagrania audiowizualne i elektroniczne. Rocznie wpływa do Biblioteki Narodowej 140-170 tys. różnego typu publikowanych dokumentów, z czego ok. 75 proc. stanowią egzemplarze obowiązkowe. Pozostałą część biblioteka kupuje, otrzymuje jako dary lub pozyskuje dzięki wymianie z innymi bibliotekami.
We wtorek dla pary prezydenckiej zorganizowany został specjalny pokaz najcenniejszych dzieł ze skarbca Biblioteki Narodowej, gdzie przechowywane są m.in. „Kazania świętokrzyskie" (poł. XIV w.), "Psałterz floriański" (koniec XIV w.), "Rozmyślanie przemyskie" (XV w). Do najcenniejszych zabytków piśmiennictwa europejskiego - oprócz "Testamentum novum" (przełom VIII i IX w.), najstarszego rękopisu w zbiorach książnicy - należą kunsztownie i bogato iluminowane kodeksy "Ewangeliarz Anastazji" w srebrnej oprawie (XII w.), "Psałterz wilanowski" (ok. poł. XIII w.), czternastowieczne "Roman de la Rose", "Calendarium Parisiense" i "Revelationes sanctae Birgittae" (ok. 1375-1395). (PAP)
aszw/ mlu/ gma/