Spotkania i dyskusje twórców i managerów kultury znalazły się w programie 27. Kongresu Sztuk Performatywnych ISPA, który w środę rozpoczął się we Wrocławiu. Ideą kongresu jest budowanie sieci międzynarodowych kontaktów oraz wzmacnianie roli sztuk performatywnych (muzyka, teatr i taniec) w życiu współczesnych społeczeństw – poinformowała Agnieszka Frei, rzeczniczka Filharmonii Wrocławskiej, która jest jednym z organizatorów kongresu.
Główny organizator kongresu - Międzynarodowe Stowarzyszenie Sztuk Performatywnych (ISPA) – to organizacja zrzeszająca liderów i menedżerów kultury oraz instytucje z ponad czterdziestu krajów całego świata. Jej członkowie zajmują się organizacją imprez kulturalnych oraz współpracą z artystami.
Uczestnicy kongresu, który potrwa do soboty, będą rozmawiać m.in. na temat sztuki jako motoru rozwoju gospodarczego oraz współczesnej kondycji sztuk performatywnych oraz perspektyw ich rozwoju. W ramach kongresu odbędą się również targi branżowe.
ISPA każdego roku organizuje dwa międzynarodowe kongresy. Pierwszy z nich zawsze odbywa się w Nowym Jorku, drugi zaś w wybranym mieście – w tym roku jest to stolica Dolnego Śląska.(PAP)
pdo/ ls/