637 tys. 822 wejścia odnotowało w minionym roku Muzeum Narodowe w Krakowie. Frekwencja wzrosła w: Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach, w Domu Jana Matejki, Domu Józefa Mehoffera oraz w Zamku Królewskim w Niepołomicach. W muzealnych statystykach podawana jest liczba wejść, a nie zwiedzających, bo jedna osoba można odwiedzić np. kilka galerii w gmachu głównym. W 2011 r. było 624,5 tys. odwiedzin.
Największą popularnością cieszyły się w 2012 r. Galeria Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach - 246 tys. 270 odwiedzin oraz galerie w gmachu głównym - 204 tys. 798 odwiedzin.
Frekwencja w Sukiennicach wzrosła w zeszłym roku o 48 proc., w Domu Jana Matejki - o 63 proc. (43,7 tys. odwiedzin), w Domu Mehoffera o 15 proc. (28,9 tys. odwiedzin), a w Zamku w Niepołomicach, gdzie pokazywane są zbiory Muzeum Narodowego, o 82 proc.
Zdaniem dyrektor MNK Zofii Gołubiew miniony rok był bardzo trudny. „Nie mieliśmy ani pieniędzy, ani możliwości, by zdobyć taki hit jak na przykład wystawa prac Williama Turnera w 2011 r. Nie doszła do skutku wystawa arcydzieł z kolekcji Książąt Czartoryskich. Musieliśmy zmieniać nasze plany” - powiedziała dziennikarzom Gołubiew.
Do sukcesów dyrektor Gołubiew zaliczyła otwarcie we wrześniu po remoncie Kamienicy Szołayskich, w której urządzona została wystawa sztuki młodopolskiej „Zawsze Młoda!”. Do końca roku obejrzało ją ponad 18 tys. widzów.
Prawie 12,5 tys. widzów przyszło na wystawę ”Aleksander Rodczenko. Rewolucja w fotografii”, a ponad 11 tys. osób na retrospektywną prezentację prac Wojciecha Fangora (ta wystawa została przedłużona do 20 stycznia br.). Jak wielkim hitem była wystawa „Turner. Malarz żywiołów” (trwająca od połowy października 2011 r. do 8 stycznia 2012 r.) świadczy fakt, że tylko w ciągu kilku dni stycznia zeszłego roku widziało ją 14,5 tys. widzów.
8,5 tys. zwiedzających obejrzało w 2012 r. wystawę prac Andrzeja Wróblewskiego „Patrzeć wciąż naprzód” i tyle samo wystawę „Za-mieszkanie 2012. Miasto ogrodów. Miasto ogrodzeń”, która potrwa jeszcze do 10 lutego.
„Rok, który nie zapowiadał się dobrze, okazał się sukcesem frekwencyjnym. Jestem zdziwiona, że taki wynik udało się osiągnąć bez wystawy takiej jak Turner. To efekt ciężkiej pracy wielu osób w muzeum” – podkreśliła Zofia Gołubiew. Jak dodała, wzrost frekwencji w oddziałach takich jak Sukiennice jest najlepszym dowodem na to, jak bardzo potrzebne są inwestycje infrastrukturalne.
Od 27 grudnia do 27 stycznia wstęp do wszystkich oddziałów MNK jest bezpłatny. Tylko w ciągu trzech dni starego roku odwiedzin było blisko 10 tys. (PAP)
wos/ mlu/ gma/