Awangarda i socrealizm są tematem projektu organizowanego w 65. rocznicę powstania Teatru Nowego w Łodzi. Spektakle, wykłady, wydarzenia z pogranicza teatru i performance oraz instalacje przestrzenne realizowane będą od 12 do 22 listopada.
Jak podkreślił dyrektor teatru Zdzisław Jaskuła, celem organizatorów projektu było wykreowanie wydarzenia nie tyle spektakularnego co intelektualnego. "Chodziło nam o taki cykl akcji, instalacji, spektakli, który mogłyby służyć refleksji o tym, w jakich kontekstach powstawał 65 lat temu Teatr Nowy. Jaki to był czas i jak ten czas może być dzisiaj odbierany, czy jest inspirujący dla współczesnych artystów różnych dziedzin sztuki" - dodał.
W projekt "Awangarda i socrealizm" obok Teatru Nowego zaangażowane jest łódzkie Muzeum Sztuki, miesięcznik Dialog oraz Uniwersytet Łódzki.
Jeden z trojga kuratorów projektu Piotr Olkusz z miesięcznika Dialog wyjaśnił, że początkowo organizatorzy chcieli opowiedzieć powojenną historię Polski poprzez perspektywę dwóch wydarzeń artystycznych: otwarcia w 1949 r. Teatru Nowego, będącego sceną manifestu socrealistycznego oraz zamalowania - uważanej za manifest polskiej awangardy - Sali Neoplastycznej w Muzeum Sztuki zaprojektowanej przez Władysława Strzemińskiego, które miało miejsce kilka miesięcy później. „Pomysł pokazania historii powojennej Łodzi poprzez opozycję obu tych zjawisk szybko się rozpadł, ponieważ okazało się, że opozycja jest pozorna, że często awangarda była kontynuowana w ramach socrealizmu, a socrealizm okazywał się zradykalizowaną formą awangardy" - dodał.
Jak zaznaczyła kurator projektu Aleksandra Jach z Muzeum Sztuki, w powojennej Łodzi skupiało się życie kulturalne całego kraju. "Powstały wówczas nowe instytucje kulturalne, takie jak Muzeum Sztuki, Szkoła Filmowa, Uniwersytet Łódzki. W pierwszych latach po wojnie wydawało się, że tutaj będzie biło serce współczesnej kultury polskiej" - dodała.
Cykl wydarzeń otworzy "Brygada szlifierza Karhana" w reż. Remigiusza Brzyka. Uważany za sztandarowy przykład socrealizmu dramat w reż. Kazimierza Dejmka zainaugurował w 1949 r. działalność Teatru Nowego. Spektakl Brzyka, który miał swoją premierę w 2008 r., bezpośrednio nawiązuje do tego wydarzenia.
Jak zaznaczyła kurator projektu Aleksandra Jach z Muzeum Sztuki, w powojennej Łodzi skupiało się życie kulturalne całego kraju. "Powstały wówczas nowe instytucje kulturalne, takie jak Muzeum Sztuki, Szkoła Filmowa, Uniwersytet Łódzki. W pierwszych latach po wojnie wydawało się, że tutaj będzie biło serce współczesnej kultury polskiej" - dodała.
Jach podkreśliła, że pomysłem na zainteresowanie współczesnego odbiorcy socrealizmem i awangardą było zaproszenie artystów z pogranicza teatru i sztuk wizualnych do zastanowienia się, jak obecnie przejawia się w sztuce zaangażowanie, czym jest manipulacja i propaganda.
W "Wyśnionej rewolucji" Alicji Rogalskiej - artystki z Wielkiej Brytanii realizującej projekty transdyscyplinarne - grupa aktywistów i osób związanych z kulturą zostanie poddana zbiorowej hipnozie, po to aby - po oderwaniu się od teraźniejszości - zyskali możliwość formułowania radykalnych planów dotyczących potrzeb kultury i społeczności.
We wspólnym projekcie autora filmów dokumentalnych Michała Januszańca, reżysera Michała Kmiecika i adiunkta w Instytucie Sztuki PAN Joanny Krakowskiej przeprowadzona zostanie analiza charakterystycznych dla socrealizmu obrazów, struktur, motywów i pojęć. Autorzy chcą wykazać, że nie są one wyjątkowe i nie występowały jedynie w PRL w latach 1948-55, mają zdolność przechodzenia na stronę kontestacji i awangardy i można je spotkać także w popkulturze.
Ostatnim spektaklem cyklu będzie prapremierowa "Kobro" w reżyserii Iwony Siekierzyńskiej. To adaptacja dramatu stworzonego specjalnie na potrzeby jubileuszu Teatru Nowego przez Małgorzatę Sikorską-Miszczuk, który zostanie opublikowany w listopadowym numerze miesięcznika Dialog. Jak zaznaczyła reżyser, dramat nie jest biografią artystki awangardy Katarzyny Kobro, lecz pokazuje jej relację z córką Niką Strzemińską w hipotetycznej sytuacji spotkania dorosłej osoby z nieżyjącymi już rodzicami.
W ramach projektu organizowane będą także wykłady dla licealistów, połączone m.in. z projekcjami filmów i performatywnym czytaniem oryginalnych tekstów, poświęcone socrealizmowi i awangardzie w teatrze oraz sztukach wizualnych, narodzinom polskiego przemysłu filmowego, łódzkim strajkom w okresie socrealizmu. Przypomniana zostanie postać Racheli Auerbach, pisarki piszącej po polsku i w jidysz, która po wojnie zajmowała się dokumentowaniem Holocaustu. Jej wiedza na temat życia w warszawskim getcie została wykorzystana przez reżysera Aleksandra Forda w czasie realizacji filmu "Ulica Graniczna".
Większość wydarzeń będzie odbywać się w specjalnej konstrukcji scenograficznej projektu Michała Zadary, która zostanie zbudowana w głównym foyer teatru. Będzie to wielki półkolisty amfiteatr z czarnego materiału. Zdaniem organizatorów, amfiteatr odwołuje się swoim kształtem do idei demokratyzacji widowni, a jednocześnie - poprzez wzniesienie go pod dachem innej budowli - zwraca uwagę na utopijność wielkich idei awangardy i socrealizmu. (PAP)
agm/ drag/