Sześć premier szykuje dla widzów szczeciński Teatr Współczesny w nadchodzącym sezonie artystycznym. Pierwszą sztuką już w październiku będzie polska prapremiera "Męczenników" Mariusa von Mayenburga w reżyserii Anny Augustynowicz.
Jak powiedziała w czwartek dziennikarzom Augustynowicz, utwór Mayenburga dotyczy poszukiwania szeroko rozumianej duchowości i dotyka współczesnych problemów obecnych w tzw. dyskursie społecznym. Dramat został napisany z perspektywy zlaicyzowanego społeczeństwa, co powoduje że w polskim społeczeństwie uznającym się za religijne jest "szczególnie dotkliwy" - dodała.
Jak powiedziała Augustynowicz, sztuka opowiada historię nastoletniego chłopca wychowanego w laickim domu, który nagle zaczyna czytać Biblię i próbuje iść drogą Chrystusa, a jego nowe zachowanie powoduje konflikt z matką, nauczycielką i kolegami. W "Męczennikach" zderza się religijna wizja świata ze świecką, a także ujawniają się różne twarze fanatyzmu.
Według Augustynowicz, to jeden z najciekawszych utworów współczesnej dramaturgii. Będzie realizowany w kooprodukcji z wałbrzyskim Teatrem Dramatycznym im. J. Szaniawskiego.
Po "Męczennikach" w listopadzie na dużej scenie widzowie zobaczą klasyczną "Szkołę żon" Moliera w reżyserii Justyny Celedy, natomiast w marcu "Akropolis" Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Anny Augustynowicz. Spektakl po wcześniej pokazywanych "Wyzwoleniu" i "Weselu" będzie zwieńczeniem "tryptyku" utworów Wyspiańskiego. W maju zespół teatru pokaże komedię "Godzina spokoju" Floriana Zellera w reżyserii Norberta Rakowskiego.
Z kolei na małej scenie w styczniu będzie można zobaczyć dramat Tadeusza Różewicza "Świadkowie albo nasza mała stabilizacja" w reżyserii Katarzyny Szyngiery, a w maju polską prapremierę sztuki "Obywatel K" Artura Pałygi, którą wyreżyseruje Piotr Ratajczak. (PAP)
res/ abe/