Trzy nowe wystawy udostępni zwiedzającym od piątku Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK w Krakowie. Prace na jednej z nich inspirowane są postacią Jana Pawła II.
Na wystawie „Papieże” zainteresowani zobaczą głównie obrazy i fotografie, najstarsze pochodzą z początku lat 80. XX wieku, są też nowe prace z ostatnich lat. Autorami są m.in. niemiecki twórca kolaży i instalacji Volker Hildebrandt, malarze Małgorzata Blamowska i Rafał Bujnowski, fotografowie Igor Omulecki i Zofia Rydet oraz działający w Trójmieście polski artysta sztuk wizualnych Peter Fuss.
Jak podkreśliła w rozmowie z PAP kurator ekspozycji Katarzyna Wincenciak, prezentacja ma zwrócić uwagę nie tyle na postać samego papieża, co na zjawisko fascynacji wizerunkiem świętego i materialnymi śladami jego obecności. "Ekspozycja pokazuje, jak społeczeństwo wplata papieża w machinę komercyjną i jak artyści zauważają to zjawisko oraz jak je komentują" - powiedziała kurator.
Szczególnie warto – zdaniem Wincenciak – zatrzymać się przy fotografii wykonanej w 1980 roku przez Włocha Lionello Fabbri. Widać na niej Andy'ego Warhola rozmawiającego z Janem Pawłem II podczas audiencji generalnej w Rzymie. „Warhol, kultowy artysta pop-artu, ateista i homoseksualista spotyka się z duchowym przywódcą katolików. Swoje przeżycie dokładnie opisuje w dzienniku” – mówiła kurator i podkreśliła, że Warhol pojechał do Rzymu nie dlatego, że papież ciekawił go jako postać duchowa i nie ze względów religijnych, ale dlatego, że papież interesował go jako ikona popkultury.
Zdaniem kurator polski papież jest tak popularny, że pojawia się także na pracach artystycznych poświęconych już kolejnemu papieżowi, Benedyktowi XVI. Sam tytuł wystawy - "Papieże", a nie "Papież" - brzmi dość kontrowersyjnie, bo - jak stwierdziła kurator - wskazuje na rozpowszechnianie papieskiego wizerunku, który "wszędzie zaczyna się pojawiać".
Oprócz wystawy „Papieże” muzeum zaprasza na dwie ekspozycje. Pierwsza, „Krzysztof Niemczyk. Sytuacjonista, pisarz, malarz”, jest poświęcona legendarnemu krakowskiemu performerowi, który otwarcie mówił o swoim biseksualizmie i obnażał się publicznie. Za swój skandalizujący styl życia był kilkakrotnie aresztowany i umieszczany w szpitalu psychiatrycznym. Na wystawie są m.in. fragmenty jego rękopisów, obrazy, fotografie portretowe oraz pamiątki pochodzące z archiwum rodzinnego.
Druga wystawa, „Moja obecność”, to prezentacja prac studentów Instytutu Sztuk Pięknych UMCS w Lublinie, powstałych pod okiem znawcy malarstwa, prof. Jana Gryki. Wspólnym tematem wszystkich realizacji jest autoportret. Ich istotą jest pokazanie, jak młodzi twórcy interpretują siebie oraz otaczający ich świat.
Ekspozycje czynne będą do 14 września. (PAP)
bko/ mlu/