W ramach jednego wieczoru operowego Teatr Wielki – Opera Narodowa w Warszawie pokaże dwa dzieła: „Jolantę” Piotra Czajkowskiego i „Zamek Sinobrodego” Beli Bartoka. Tymi dwoma spektaklami ich reżyser Mariusz Treliński zadebiutuje w nowojorskiej Metropolitan Opera.
Na stołecznej scenie wieczór operowy będzie mieć swoją premierę 13 grudnia. Orkiestrę Teatru Wielkiego - Opery Narodowej poprowadzi Walerij Giergijew.
„Nie da się połączyć lirycznej, subtelnej, wręcz dziecięcej muzyki Czajkowskiego z ekspresyjną i mroczną muzyką Bartoka. To są dwa kompletnie odrębne światy" - mówił na środowej konferencji prasowej Treliński. Co w takim razie łączy oba utwory? Według reżysera postaci kobiece, „poddane bardzo silnej dominacji mężczyzn".
Jolanta - tytułowa bohaterka baśniowej opery Czajkowskiego - to niewidoma dziewczyna, córka zaborczego króla Rene. Pod karą śmierci ojciec nie pozwala nikomu zbliżyć się do córki, nie chce też uświadomić Jolancie jej kalectwa, dlatego trzyma ją w zamknięciu.
„Mamy do czynienia z sytuacją ślepej, która nie widząc wie, dziewczynki, która nie widzi, ale rozumie rzeczywistość. Relacja z ojcem ulega zakłóceniu, nie wiemy, czy jest to ciągle miłość ojcowska, czy chorobliwa zaborczość. Bajka kończy się pozytywnie, odchodzi od króla z księciem i żyje długo i szczęśliwie" - zaznaczył Treliński.
W „Zamku Sinobrodego" postacią zdominowaną przez mężczyznę jest Judyta. Według Trelińskiego kobieta decyduje się porzucić dla Sinobrodego swój dom, rodzinę i narzeczonego, chociaż wie, że grozi jej śmierć. „Bardzo zastanawiający jest dla mnie ten moment, (...) Gdzieś w odmętach naszej psychiki jest przymus powtarzania, powrotu do traumy, do najtrudniejszych momentów z dzieciństwa" - tłumaczył reżyser.
W jednoaktowej operze Bartoka, inspirowanej baśnią Charlesa Perraulta o okrutnym szlachcicu mordującym kolejne żony, na scenie pojawiają się tylko Sinobrody i Judyta. W interpretacji Trelińskiego wystąpią Gidon Saks i Nadja Michael.
W operze Czajkowskiego w główne role wcielą się Tatiana Monogarowa i Aleksiej Tanowicki.
Autorem scenografii do obu spektakli jest Boris Kudliczka.
Oba spektakle zostaną pokazane w Metropolitan Opera w styczniu 2015 r. (PAP)
mce/ ls/