Kompozycje filmowe m.in. Johna Williamsa, Hansa Zimmera, Ennio Morricone, czy Jana A.P. Kaczmarka znalazły się w programie gali otwarcia PGNiG Transatlantyk Festival, który odbędzie się w dniach od 23 do 30 czerwca w Łodzi.
Jak powiedziała w czwartek PAP przedstawicielka organizatorów festiwalu Daria Głowacka w czasie gali "muzyka przeniesie widzów od starożytnego Rzymu, który odtworzą utwory z filmów Gladiator czy Quo Vadis, przez tajemniczą i mroczną stolicę Stanów Zjednoczonych - Waszyngton, zakodowany w kompozycji z serialu House of Cards, aż po krańce odległej galaktyki, które przybliży główny temat z Gwiezdnych Wojen".
PGNiG Transatlantyk Festival to wydarzenie poświęcone muzyce, sztuce filmowej i edukacji filmowej. W repertuarze tegorocznej edycji znalazło się ponad 150 filmów, w tym najnowsze produkcje prezentowane niedawno w Cannes. Festiwalowi towarzyszyć będą m.in. spotkania panelowe poświęcone kinu i muzyce oraz warsztaty.
W trakcie trwania imprezy pokazane zostaną m.in. brazylijski "Aquarius" w reż. Klebera Mendonki Filho oraz "Uczeń" w reż. - urodzonego w Singapurze - Junfenga Boo. Jak informuje Głowacka, oba obrazy, które były prezentowane na tegorocznym festiwalu w Cannes, zostaną pokazane po raz pierwszy w Polsce.
"Aquarius" to opowieść o samotnej walce kobiety z deweloperem, chcącym wyburzyć dom, w którym mieszka. "Uczeń" to azjatycki thriller o mężczyźnie, który podejmuje pracę, jako strażnik więzienia.
Widzowie Transatlantyku będą mogli zobaczyć jeszcze m.in.: kameralny, amerykański dramat "Interlude City of a Dead Woman" z muzyką Kaczmarka, "Mój tata Gene Gutowski" - wzruszająca historia życia słynnego, zmarłego kilka tygodni temu, producenta filmów m.in. Romana Polańskiego czy amerykańską komedię "Bachor".
Na zakończenie festiwalu zaplanowano pokaz filmu "Ostatnie dni na pustyni" w reż. Rodrigo Garcii. Jest to wariacja na temat 40 dni pobytu Jezusa na pustyni ze zdjęciami trzykrotnego laureata Oscara Emmanuela Lubezki. W rolach Jezusa i Szatana występuje Ewan McGregor. Jak zauważyła Głowacka, będzie to polska premiera filmu.
Podczas tegorocznego Transatlantyku odbędzie projekcja odrestaurowanej wersji "Podwójnego życia Weroniki" z Irene Jacob w reż. Krzysztofa Kieślowskiego. Po seansie odbędzie się spotkanie z aktorką. Podobnie jak w ub. latach zaprezentowane zostaną dokumenty sportowe. Swoje filmy będą mieć także fani współczesnych horrorów, thrillerów i filmów science-fiction.
Zdaniem Głowackiej jednym z najważniejszych tegorocznych wydarzeń festiwalu będzie pokaz filmów VR (z ang. virtual reality) "reprezentujących technologię wirtualnej rzeczywistości".
W programie festiwalu znalazły się warsztaty kaskaderskie, które odbędą się w formie planu zdjęciowego. W ich trakcie ma być realizowana scena dachowania samochodu, scena upadku bohatera z kilkunastu metrów oraz scena palenia się bohatera. Wiele z tegorocznych festiwalowych seansów zostanie dodatkowo wzbogaconych o dyskusje po pokazach. Spotkania będą dotyczyć m.in. korelacji współczesnego kina meksykańskiego z aktualną sytuacją społeczną w tym kraju, mentalnej zmiany społeczeństwa arabskiego po Arabskiej Wiośnie, tragedii najmłodszych uchodźców wojennych, irackich podziałów etnicznych czy kultury LGBT i jej współczesnych wizerunków.
Będzie też mowa m.in. o współczesnym kryzysie migracyjnym, powszechnej dostępności broni dla społeczeństwa amerykańskiego czy coraz większych podziałach we współczesnym świecie.
Na zakończenie imprezy wręczone zostaną najważniejsze nagrody festiwalu. Publiczność pozna laureatów nagrody Złotej Arki, nagrody publiczności oraz konkursów polskich filmów krótkometrażowych. Ogłoszeni zostaną też zwycięzcy konkursów kompozytorskich.
Szósta edycja PGNiG Festiwalu Transatlantyk po raz pierwszy odbędzie się w Łodzi; poprzednie organizowane były w Poznaniu. Po raz pierwszy impreza ma sponsora tytularnego - Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.
Polska Agencja Prasowa jest patronem medialnym PGNiG Festiwalu Transatlantyk. (PAP)
jaw/ agz/