Głosami posłów koalicji rządowej niemiecki Bundestag uchwalił w czwartek ustawę o ochronie dóbr kultury, która w opinii tamtejszych kolekcjonerów i marszandów zniechęci do inwestowania w dzieła sztuki wskutek ograniczenia wolnego obrotu aukcyjnego.
Ustawa, której projekt przedstawiła w parlamencie chadecka sekretarz stanu do spraw kultury Monika Gruetters, ma w założeniu zapobiec wywożeniu z Niemiec szczególnie wartościowych dzieł sztuki. Jednak zdaniem krytyków chodzi tu o legalizację ingerencji państwa w kolekcjonerskie prawa własności.
Według ustawy na wywóz cennych dzieł sztuki do innego państwa potrzebna będzie zawsze zgoda władz, czego wymagano dotąd tylko w przypadku transferu poza Unię Europejską. Restrykcjom takim maja podlegać obrazy starsze niż 75 lat i legitymujące się wartością rynkową co najmniej 300 tys. euro.
W trakcie debaty w Bundestagu Gruetters zaznaczyła, że ustawa pod wieloma względami poprawia sytuację właścicieli i kolekcjonerów dzieł sztuki, w tym osób wypożyczających je na publiczne wystawy. "Swą nową ustawą o ochronie dóbr kultury Niemcy - choć z liczącym dziesięciolecia opóźnieniem - dostosowują się w końcu do międzynarodowych standardów UNESCO i standardów europejskich, które obowiązują już w niemal wszystkich państwach Europy" - powiedziała.
Ustawę poparli deputowani frakcji CDU/CSU i SPD, natomiast opozycja wstrzymała się od głosu. (PAP)
dmi/ ro/