Kompleksową monografię twórczości Władysława Jarockiego oraz największą od ćwierćwiecza wystawę jego prac przygotowały w 50. rocznicę śmierci artysty krakowskie i zakopiańskie instytucje, którym bliska jest postać malarza.
Publikację i ekspozycję opracowały Akademia Sztuk Pięknych w Krakowie, Miejska Galeria Sztuki w Zakopanem, Fundacja Muzeum Wojciecha Weissa i Stowarzyszenie Przyjaciół Twórczości Jana Kasprowicza.
Jak podkreślił w rozmowie z PAP rektor krakowskiej ASP prof. Stanisław Tabisz, Władysław Jarocki jest artystą europejskiej klasy, był wielokrotnie nagradzany w kraju i za granicą, jednak – w przeciwieństwie do innych wielkich malarzy, np. Józefa Mehoffera czy Stanisława Wyspiańskiego – nie doczekał się żadnej znaczącej monografii. „Wydaje się mi, że pominęliśmy nieco tego artystę. Był ceniony za życia, ale po śmierci wielu krytyków i wydawców zapomniało o nim” – powiedział prof. Tabisz.
„Monografia, którą przygotowaliśmy, jest pierwszą tak obszerną, kompleksową publikacją poświęconą Władysławowi Jarockiemu. Czytelnicy znajdą w niej ważne fakty z życia artysty, listy i szkicowniki” – dodał rektor.
Zorganizowano też dużą wystawę „Władysław Jarocki 1879-1965”. Ekspozycja, czynna do 5 grudnia, zajmuje nowo zaadaptowane do celów wystawienniczych pomieszczenia Galerii oraz Muzeum ASP, do których można wejść zarówno od ul. Basztowej, jak i od pl. Matejki.
Wcześniej, w lipcu i sierpniu, prace wystawiła Miejska Galeria Sztuki w Zakopanem.
Na wystawie są prace z muzeów z Krakowa i Opola, ze zbiorów prywatnych oraz z bogatej kolekcji z "Harendy", która była drugim domem Jarockiego. Prezentowane obrazy pokazują wątki huculskie i mniej znane podhalańskie. Nie brakuje eksponatów z licznych podróży Jarockiego po Kaukazie, Turcji, Włoszech. Zwiedzający zobaczą też osobiste pamiątki po artyście i jego mini pracownię.
Kuratorka ekspozycji Zofia Weiss zauważyła, że ta prezentacja jest pierwszym od ćwierćwiecza znaczącym przeglądem twórczości Władysława Jarockiego.
„Uzupełniona barwnym wydawnictwem dopowiadającym te historie i prezentującym te dzieła sztuki, które być może już bezpowrotnie zostały pochłonięte przez czas i historię. Prawie cała bowiem bogata wczesna twórczość artysty zaginęła w burzach dziejowych rozgrywających się na Kresach Wschodnich, zaś w okresie wielkich sukcesów międzynarodowych znakomite obrazy artysty rozeszły się do muzealnych kolekcji w Rzymie, Wiedniu, Paryżu, Berlinie, Pradze i w Stanach Zjednoczonych. Trafiły również do kolekcji prywatnych” – wyjaśniła kuratorka.
Władysław Jarocki urodził się w 1879 r. w Podhajczykach koło Trembowli, zmarł w 1965 r. w Krakowie.
Studiował we Lwowie, Krakowie i w Paryżu. Jego mistrzami byli Józef Mehoffer i Leon Wyczółkowski. W latach 1921–1939 był profesorem w ASP w Krakowie. Pełnił też funkcję prezesa Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie oraz redaktora naczelnego "Sztuk Pięknych".
Zajmował się głównie tematyką huculską, podhalańską i tatrzańską. Malował pejzaże, obrzędy ludowe i religijne, postaci w strojach regionalnych. Jarocki tworzył również karykatury. Zaprojektował sarkofag Jana Kasprowicza.
Malarz wiele podróżował, m.in. na Huculszczyznę, odwiedzał Kaukaz, Włochy, wybrzeże Bałtyku. Na stałe mieszkał w Krakowie i do końca życia był mocno związany z Tatrami. W 1920 r. wziął ślub ze starszą córką Jana Kasprowicza – Anną, czego skutkiem były częste wizyty w Harendzie – domu Kasprowicza w Zakopanem. Duża część willi była własnością Jarockich, dlatego większość jego obrazów tam się znajduje, a w Harendzie czynna jest dziś galeria malarstwa Władysława Jarockiego. W 1938 r. został odznaczony Złotym Wawrzynem Akademickim Polskiej Akademii Literatury „za wybitne zasługi dla polskiej sztuki w ogóle”. (PAP)
bko/ szb/ pz/