Tendencje we współczesnej sztuce plakatu typograficznego zaprezentuje Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Wystawa prac kilkudziesięciu twórców z Polski, Czech i Słowacji zostanie otwarta w środę.
"Projekt +Typoplakat+ to cykl objazdowych wystaw plakatów typograficznych, który miał swoją premierę w 2012 roku w Muzeum Drukarstwa w Cieszynie. Od tego czasu wciąż poszerzająca się kolekcja była przedstawiana w Żylinie (2013), Bratysławie (2014) oraz Uściu nad Łabą (2015)" – poinformował kurator wystawy Pavel Noga, który zajmuje się projektowaniem graficznym, jest autorem książek o tej tematyce i wykładowcą na uczelniach w Czechach i na Słowacji.
W opinii Sławomira Kosmynki z Wydziału Grafiki i Malarstwa łódzkiej ASP, wystawa prezentuje najciekawsze tendencje we współczesnym plakacie typograficznym Polski, Czech i Słowacji. "Fenomen plakatu typograficznego polega m.in. na jego uniwersalności, wspólnej bazie, jaką jest litera łacińska i uwydatnianiu graficznej mocy słowa. Dzięki nowym technologiom, ogromnym możliwościom powielania, wspaniałemu rozwojowi technik druku, takich jak szablon i sitodruk, +graficzny obraz słowa+ - jak mówi Jacques Derrida - nabiera nowego, spersonifikowanego charakteru" - wyjaśnia Kosmynka.
Wiele prezentowanych w Muzeum Włókiennictwa prac to plakaty autorskie self–edition - powstające w niewielu egzemplarzach, powielane cyfrowo, za pomocą sitodruku lub szablonu - które traktowane są jako samodzielny środek wypowiedzi, z pogranicza grafiki, szablonu i poezji konkretnej. Zdaniem Kosmynki, są one nową wartością w obszarze tej dziedziny sztuki.
Na ekspozycję składają się prace kilkudziesięciu artystów; jak zaznaczył w opisie wystawy Pavel Noga, to przede wszystkim projektanci wywodzący się z Wyższej Szkoły Sztuk Pięknych w Bratysławie, Wyższej Szkoły Rzemiosła Artystycznego w Pradze oraz ASP w Łodzi, jak również twórcy z innych ośrodków w Czechach, Polsce i Słowacji.
"Byłem ciekaw porównania, jak się robi plakat w Ziemi Obiecanej plakatów – Polsce, a z drugiej strony na Słowacji i w Czechach, gdzie plakaty jednak nie są traktowane jako eksportowe dobro narodowe, jak to ma miejsce w Polsce" - podkreślił kurator.
Pavel Noga planuje kontynuację projektu, wzbogacanie kolekcji o nowe plakaty typograficzne i prezentowanie jej w innych ośrodkach. Wystawę w Muzeum Włókiennictwa, współorganizowaną przez łódzką ASP, można będzie oglądać do 20 marca.(PAP)
agm/ mhr/