Wędrówki taborów romskich, portrety Romów, a także sceny z ich życia zobaczą zwiedzający otwartą w środę wystawę fotografii w Muzeum Narodowym w Szczecinie. Wystawa dokumentuje ostatni okres koczowniczej tradycji Romów.
"Bardzo nostalgiczne fotografie, w większości z lat 50. i 60., a także kilka późniejszych pokazują ostatni moment, kiedy Romowie ze swoimi taborami wędrowali po kraju" - powiedziała PAP kuratorka wystawy "Taborowe życie Romów" Iwona Karwowska z Muzeum Narodowego w Szczecinie.
Jak dodała, "wystawa pokazuje świat, który już odszedł". Jej zdaniem wystawa skłania do zastanowienia nad tym, co się stało z taborami - starsze pokolenie pamięta jeszcze Romów i Romki w kolorowych spódnicach, współczesna młodzież nie zobaczy już ich na ulicy.
Wielka wędrówka Romów zakończyła się w 1964 r., kiedy władze PRL zakazały wędrówek i rozpoczęły przymusową akcję osiedleńczą. Wprawdzie jeszcze w latach 80. niewielkie grupy Romów przemieszczały się po kraju, ale już nie taborami. "Warto przypomnieć moment, który zmienił całe życie Romów mieszkających i podróżujących po Polsce od XV w." - dodała Karwowska.
Zdjęcia pokazują m.in. przemieszczające się wozy, wędrówkę Romów. Są także zdjęcia przedstawiające portrety, a także życie w taborze podczas postoju. Jedna z fotografii przedstawia Romkę, która wróży z dłoni. "Na zdjęciach z lat 50. i początku 60. widać, że taborowe życie kwitnie. Jest też parę smutnych z lat 80. To już są Romowie, którzy uciekali przed milicją i nie chcieli się poddać przymusowemu osiedleniu. Widać, że to ostatni moment ich wędrówki" - dodała Karwowska.
Trzon wystawy to fotografie, ale znalazły się na niej także przedmioty ze zbiorów szczecińskiego muzeum, których mogli używać Romowie podczas postoju taboru. To m.in. ręcznie robiony kocioł, blaszane naczynia, tkaniny, a także narzędzia kowalskie, które służyły Romom wprawionym i znanym ze swoich wyrobów kowalskich czy kotlarskich.
Wystawę przygotował Instytut Pamięci i Dziedzictwa Romów oraz Ofiar Holokaustu w Szczecinku. Prezentowane fotografie pochodzą z Muzeum Etnograficznego w Tarnowie, Instytutu Pamięci, a także z prywatnych zbiorów romskich. (PAP)
res/ agz/