"Klimt i jego czasy. Secesja wiedeńska" to tytuł wielkiej wystawy w Pinakotece w Paryżu poświęconej twórczości Gustava Klimta i współtworzonego przez niego ruchu po początki ekspresjonizmu i sztuki modernizmu. Można ją oglądać do 12 czerwca.
Wypożyczono na nią ponad 180 dzieł z wiedeńskiego Belwederu górnego i kolekcji prywatnych; sprowadzono nawet monumentalny fryz poświęcony muzyce Beethovena, który niedawno przeszedł gruntowną restaurację. Kuratorem paryskiej wystawy jest Alfred Weidinger z narodowej Galerii Austriackiej.
Klimt był nie tylko największym wiedeńskim artystą XX wieku, ale jednym z największych swego pokolenia. Stał się też fenomenem artystycznym kultury masowej, schodząc później "pod strzechy" na kubeczki, serwetki, talerzyki, parasolki czy inne kiczowate suweniry i gadżety, sprzedawane i w Wiedniu, i na całym świecie.
Na wystawie prócz prac z czasów studiów akademickich Klimta, poprzez dzieła z okresu dojrzałego, kiedy powstała m.in. "Judyta I" (1901), po niezwykle dekoracyjne prace z okresu "złotego", udostępniono też kolekcję rzadkich dokumentów związanych z jego życiem i rodziną, braćmi Ernstem i Georgiem, z którymi Gustav często współpracował.
Jego emancypacja artystyczna dokonała się w 1898 roku, kiedy powstał obraz Pallas Ateny, wykorzystany jako afisz pierwszej wystawy Secesji, artystycznego ugrupowania założonego w 1897 roku.
Atena pojawiła się w nim na tle zapożyczonym z attyckiego malarstwa waz czarnofigurowych z VI w. p.n.e. Klimt, którego pasjonowała nie tylko mitologia, podczas studiów w Szkole Rzemiosł i Sztuk przy wiedeńskim Muzeum Sztuki i Przemysłu poznał różnorodne techniki, m.in. malarstwa freskowego, mozaiki oraz sztukę grecką, egipską i asyryjską. Tę archeologiczną wiedzę rozwijaną poprzez liczne lektury często wykorzystywał w późniejszych dziełach. Jego sztukę, choć obecną w masowym obiegu dzięki jej dekoracyjnym walorom, przepełniają wielorakie erudycjne odniesienia stylistyczne, a na znacznie głębszym planie - filozoficzne.
Stowarzyszenie Secesji Wiedeńskiej wzorowało się na wcześniejszej o pięć lat Secesji Monachijskiej - grupie artystów, którzy oddzielili się od zrzeszenia konserwatywnych artystów, hołdujących historycyzmowi i zasadom szkoły monachijskiej z jej daleko posuniętym realizmem i charakterystycznymi brązowymi i szarymi "sosami monachijskimi".
Właśnie od tej pierwszej Secesji, działającej na zasadzie spółdzielni, lecz przede wszystkim wspierającej rozwój nowych środków wyrazu artystycznego, oraz Secesji wiedeńskiej polskie piśmiennictwo przyjęło nazwę stylu ostatniego dziesięciolecia XIX i początków XX w. Niemiecka i austriacka secesja noszą także nazwę Jugendstilu. We Francji i krajach anglosaskich kierunek ten ma swój odpowiednik w Art Nouveau.
Wiedeńska Secesja powstała 3 kwietnia 1897 roku, a jej inicjatorami obok Klimta byli m.in. Koloman Moser, Josef Hoffmann, Joseph Maria Olbrich. Rok później wzniesiono pawilon wystawowy stowarzyszenia projektu Olbricha, zwieńczony ażurową wielką kulą, która budynkowi dała popularną w Wiedniu nazwę "kapusty".
Dewiza wiedeńskich secesjonistów brzmiała: "Każdej epoce jej sztuka. Sztuce - wolność". Charakterystyczną cechą tego czasu było zainicjowane jeszcze przez romantyków dążenie do stworzenia dzieła sztuki totalnej, określanego niemieckim terminem Gesamtkunstwerk.
Jego przykładem jest m.in. fryz poświęcony muzyce Beethovena, który powstał na XIV wystawę Secesji w 1902 roku. W tej malarskiej interpretacji IX symfonii Klimt wykorzystał jej wagnerowski opis, filozoficzne tezy Schopenhauera, a zwłaszcza "Narodziny tragedii" (1872) Friedricha Nietzschego, który tragedię wyprowadza wprost z muzyki - najczystszej ze sztuk, gdyż najbliższej najgłębszym pokładom psyche.
Fresk ten zajmuje ważne miejsce w twórczości Klimta - od niego rozpoczyna się "złoty okres" opiewający zmysłowe rozkosze, zwieńczony sześć lat później słynnym "Pocałunkiem".
Klimta, który kilkakrotnie wywoływał swoimi dziełami skandale, krytykowano za otwarcie erotyczny charakter, jaki nosi m.in. jego Judyta. Biblijną bohaterkę ukazał on jako femme fatale dzięki zastosowaniu form fallicznych i nadaniu ekstatycznego wyrazu jej twarzy.
W Paryżu główny nacisk położono na okres formowania się dojrzałego stylu austriackiego symbolisty, którego karierę przerwała w 1918 roku śmierć.
W Pinakotece pokazano także dzieła wiedeńskiej awangardy, w tym prace Egona Schielego i Oskara Kokoschki, zwiastujące narodziny ekspresjonizmu.
Ostatni dział wystawy poświęcono samej sztuce wiedeńskiej: przede wszystkim wyrafinowanemu rzemiosłu - unikatowym, prostym, lecz wykwintnym meblom, biżuterii i wspaniałej ceramice oraz rekonstrukcjom dzieł już nieistniejących i bogatej dokumentacji historycznej.
Zaprezentowano świadectwa ewolucji najważniejszych architektów i projektantów epoki, m.in. Adolfa Loosa, który ornament w architekturze uznał za zbrodnię, czy architekta i projektanta sztuki użytkowej Josefa Hoffmana, autora m.in. charakterystycznych mebli wykorzystujących motyw kratownicy oraz jednego z założycieli w 1903 roku, obok Mosera, Warsztatów Wiedeńskich - słynnych Wiener Werkstaette.
Ta pracownia, inspirująca się także brytyjskim ruchem Arts & Crafts, dużą uwagę przypisywała jakości wykonania. W Warsztatach tak samo rzemieślnika, jak i projektanta uważano za twórców dzieła użytkowego.
Dla Wiednia przełomu wieków charakterystyczne było dążenie do jedności stylistycznej - od architektury po najmniejszy detal użytkowy. Najwspanialsze swoje ucieleśnienie znalazło ono w pałacu finansisty Adolphe'a Stocleta w Brukseli, projektu Hoffmana, z lat 1906–1911 z meblami z Warsztatów. Ozdobiły go zaś freski i mozaiki Klimta, w których zastosował on prawdziwe kamienie szlachetne, perły i emalię. Powstało arcydzieło "złotego okresu", "sztuczny ogród w pałacu", który mieszkające w nim niegdyś dzieci nazwały "zaczarowanym domem".
Monika Klimowska (PAP)
klm/ mc/