05.03.2010.Bruksela (PAP) - Bez wydawania werdyktu, belgijski dziennik "Le Soir" odnotowuje w piątek debatę, jaką wywołała w Polsce książka Artura Domosławskiego "Kapuściński non-fiction" o zmarłym w 2007 roku pisarzu i dziennikarzu. "Agent komunistyczny i krętacz? Wielki polski pisarz-dziennikarz obnażony w swojej biografii" - pisze belgijski dziennik, który Ryszardowi Kapuścińskiemu poświęcił swoją codzienną rubrykę o postaci dnia.
"Domosławski, zresztą wielki admirator Kapuścińskiego, chciał odnaleźć człowieka, który kryje się za własnym mitem" - pisze "Le Soir", odnotowując wielką debatę, jaką jego książka wywołała w Polsce. Wspomina w tym kontekście fragmenty poświęcone współpracy Kapuścińskiego ze służbą bezpieczeństwa podczas gdy był korespondentem PAP, czy też swobodne przekraczanie granic między literaturą a reportażem.
"Le Soir" cytuje wicenaczelnego "Gazety Wyborczej" Jarosława Kurskiego, który zauważa, że książka Domosławskiego, który jest dziennikarzem "GW", wywołała debatę o etyce dziennikarskiej. "Debatę tym bardziej pasjonującą, że bez jednoznacznej odpowiedzi" - zauważa belgijski dziennik. (PAP)
kot/ ls/ jra/