15.10.2010. Katowice (PAP) - Wypukłoreliefowe kopie obrazów, przewodniki w języku Braille'a z wypukłymi wydrukami znanych dzieł oraz odtwarzacze z opowieścią o obrazach czekają od piątku na słabowidzących i niewidomych w Muzeum Śląskim w Katowicach.
Niepełnosprawni zwiedzający mogą wypożyczyć odtwarzacze z informacjami o prezentowanych dziełach, dostaną też albumy z wypukłymi reprodukcjami i podpisami w alfabecie Braille'a. Dla osób słabowidzących przygotowano foldery z powiększonym tekstem oraz reprodukcjami ze zwiększonym kontrastem barw. Przy zwiedzaniu dostaną też lupy, pozwalające przyjrzeć się ciekawym detalom.
"Możliwości oglądania, odbierania kultury są dla osób z taką niepełnosprawnością bardzo ograniczone. Trudno namalować obraz dźwiękiem osobie, która nigdy nie widziała, nie ma poczucia barwy, perspektywy. To połączenie form - wypukły obraz i audiodeskrypcja to wielki krok w naszym kierunku, za który dziękujemy" - powiedziała Dorota Moryc ze śląskiego okręgu Polskiego Związku Niewidomych, którego przedstawiciele służyli pracownikom muzeum konsultacjami.
Zaczynem dla tego projektu stał się wcześniejszy program katowickiego muzeum grupowego zwiedzania dla niewidomych i słabowidzących dzieci i młodzieży pt. "Czym jest obraz?". Muzeum rozpoczęło go na początku tego roku dzięki pomocy Fundacji Orange. Dzieci poznawały narzędzia pracy artysty, wysłuchiwały opisów obrazów, dostawały tez wypukłe wydruki - kopie obrazów.
Ministerialny grant na program dla dorosłych wyniósł 58 tys. zł. Koszt całego przedsięwzięcia dyrektor Jodliński oszacował na ponad 70 tys. zł. Planuje rozszerzanie oferty dla osób z taką niepełnosprawnością, przygotowując kolejne reliefowe kopie dzieł. Koszt jednej to ok. 6 tys. zł. Wśród 10 już gotowych jest np. morski pejzaż Józefa Chełmońskiego "Czajki", czy portret "Błękitny chłopiec" Piotra Michałowskiego.(PAP)
lun/ abe/ jbr/