VII Międzynarodowy Multimedialny Festiwal Sztuki Karpaty OFFer rozpocznie się w piątek w Nowym Sączu. Podczas trzydniowej imprezy na rynku miasta i w Miasteczku Galicyjskim zaprezentowane zostaną różne formy sztuki.
Jak poinformował PAP Piotr Gryźlak z Małopolskiego Centrum Kultury Sokół w Nowym Sączu (Małopolskie), w programie festiwalu są koncerty, przedstawienia teatralne, performanse i taniec – formy te będą miały elementy charakterystyczne dla krajów karpackich, mają też łączyć tradycję z nowoczesnością.
Pierwszego dnia festiwalu na sądeckim rynku wystąpi Kayah. W repertuarze artystki znajdą się utwory z albumu Transoriental Orchestra (2013), który uzyskał status platynowej płyty. Publiczność usłyszy piosenki w różnych językach, m.in. jidysz, hebrajskim, arabskim, macedońskim.
W drugim dniu na rynku zaprezentują się twórcy teatru i tancerze. "Wystąpi Walny Teatr z Polski ze swoimi +pływającymi+ marionetkami, Firebirds - mistrzowie pirotechniki, tańca ognia, akrobatyki, żonglerki oraz aktorstwa z Węgier, Teatr Formy z Wrocławia - z zabawnym spektaklem w wojskowych klimatach, a także czeski Amanitas Fire Theatre z monumentalnym widowiskiem o niewinnie brzmiącym tytule +Alenka+" - opisywał przedstawiciel Małopolskiego Centrum Kultury.
Wydarzenia trzeciego dnia festiwalu odbędą się w Miasteczku Galicyjskim. Zainteresowani obejrzą występy m.in.: wirtuozerskiej Ludovej hudby Stana Balaza ze Słowacji, Teatru Lalki i Aktora Kubuś z Kielc oraz Joanny Słowińskiej z zespołem Muzykanci.
Wydarzeniom tym towarzyszyć będzie kiermasz rękodzieła, prezentacja małopolskich kuchni regionalnych oraz warsztaty artystyczne dla dzieci i dorosłych. Zaplanowano także przegląd filmowy w kinie Sokół i pod Basztą Kowalską. „Tytuły, które będą prezentowane, są niezwykle malownicze, podkreślają piękno karpackiego krajobrazu i jego różne aspekty. Pejzaż jest równoprawnym bohaterem, który ma za zadanie przykuć uwagę widza i zachwycić dzikością natury lub odzwierciedlić stan przeżyć wewnętrznych człowieka, którego historię śledzimy na dużym ekranie” – wyjaśnił Gryźlak. (PAP)
bko/ agz/