18.08.2010. Warszawa (PAP) - Prawie 3 tys. osób, m.in. prezydent i premier, zostało zaproszonych na główne uroczystości z okazji 30-lecia Porozumień Sierpniowych w Gdyni. Nie weźmie w nich udziału legendarny przywódca "Solidarności" Lech Wałęsa. Z kolei do Jastrzębia Zdroju nie zostali zaproszeni prezydent i szef rządu.
(Na zdjęciu: Historyczny pierwszy plakat z logo "Solidarności", wymyślonym podczas strajku w Stoczni Gdańskiej w 1980 r. przez artystę Jerzego Janiszewskiego. Fot. S. Kraszewski PAP)
"To źle, jak takie historyczne daty dzielą Polaków" - skomentował w środę marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. Z kolei eksperci wskazują, że z roku na rok o tych ważnych wydarzeniach mówi się coraz mniej.
Na okolicznościowy zjazd Solidarności mają przyjechać sygnatariusze Porozumień Sierpniowych, byli i obecni członkowie związku oraz przedstawiciele organizacji związkowych z ok. 30 krajów.
Lech Wałęsa, zaproszony osobiście przez przewodniczącego "S" Janusza Śniadka, kilka dni temu powiedział PAP, że nie zamierza pojawić się na zjeździe. Legendarny przywódca Solidarności zarzuca obecnym władzom związku upartyjnienie i upolitycznienie.
PAP dowiedziała się, że udział w zjeździe mieli już potwierdzić prezydent Bronisław Komorowski oraz przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.
Na zjazd do Gdyni zaproszono także premiera Donalda Tuska, wicepremiera Waldemara Pawlaka, ministrów, przewodniczącego Rady Gospodarczej przy premierze Jana Krzysztofa Bieleckiego. Do uczestnictwa w zjeździe został także zaproszony prezes PiS Jarosław Kaczyński.
W programie zjazdu przewidziano kilka wystąpień, a także widowisko słowno-muzyczne zatytułowane "Solidarność to znaczy jeden i drugi".
Dzień później, 31 sierpnia, "S" organizuje mszę św. dziękczynną przy Pomniku Poległych Stoczniowców w Gdańsku. Tego samego dnia wieczorem na terenie Stoczni Gdańsk odbędzie się, organizowany przez Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku spektakl "Twój anioł +Wolność+ ma na imię", w reżyserii amerykańskiego artysty Roberta Wilsona.
"Na początku spektaklu głos zabiorą prezydent Bronisław Komorowski oraz Lech Wałęsa. Będzie także obecny marszałek Senatu Bogdan Borusewicz oraz prawdopodobnie premier" - powiedział w środę PAP dyrektor ECS o. Maciej Zięba.
W trakcie przedstawienia zostaną wręczone Medale Wdzięczności ustanowione przez ECS z okazji 30-lecia ruchu Solidarności.
Obchody rocznicowe odbędą się też w innych miastach.
W Jastrzębiu Zdroju, jak co roku, związkowcy i zaproszeni goście spotkają się 3 września na mszy świętej oraz pod pomnikiem Porozumienia Jastrzębskiego. W ubiegłym roku w uroczystościach rocznicowych wziął udział prezydent Lech Kaczyński.
Przewodniczący śląsko-dąbrowskiej "S" Piotr Duda tłumaczył, że w tym roku w porozumieniu z Kancelarią Prezydenta nie zaproszono na uroczystość Bronisława Komorowskiego. Jak mówił, powodem jest gorąca polityczna atmosfera w kraju. W przypadku szefa rządu - jak przyznał Duda - zdecydowało to, że kilkakrotnie zapraszany, w tym przed objęciem stanowiska szefa rządu, nigdy z zaproszenia śląsko-dąbrowskiej "S" nie skorzystał.
Według marszałka Sejmu, jest to upolitycznienie sprawy. "To źle, jak takie historyczne daty dzielą Polaków. Tak się dzieje z 31 sierpnia, tak jest teraz z 3 września w Jastrzębiu Zdroju. To źle, jak historia dzieli, jak nie jesteśmy w stanie wspólnie jej szanować i czcić rocznic - a tak się dzieje, jeśli nie jest zapraszany prezydent i premier" - powiedział Grzegorz Schetyna dziennikarzom w Sejmie.
Po raz pierwszy, obok oficjalnych uroczystości w Jastrzębiu Zdroju, śląsko-dąbrowska "S" organizuje też rozrywkową imprezę dla szerokiej publiczności. Gwiazdą koncertu zaplanowanego na 5 września w Katowicach będzie legendarna niemiecka grupa Alphaville, czołowy przedstawiciel popularnego w latach 80. gatunku new-romantic, która wylansowała takie przeboje jak "Forever Young" czy "Big In Japan".
Porozumienie Jastrzębskie było trzecim, po gdańskim i szczecińskim, porozumieniem robotników z władzami PRL, podpisanym latem 1980 r. Zdaniem wielu historyków, masowe strajki na Śląsku, których efektem były ustalenia zawarte w Jastrzębiu, wpłynęły na tempo i skuteczność negocjacji prowadzonych w Gdańsku i Szczecinie, a podpisanie Porozumienia Jastrzębskiego przypieczętowało wcześniejsze umowy.
We Wrocławiu przygotowywana jest wystawa "Solidarny Wrocław"; zapowiedziano uroczyste posiedzenie Zarządu Regionu dolnośląskiej Solidarności. Wezmą w nim udział m.in. wszyscy dotychczasowi przewodniczący związku na Dolnym Śląsku. "Będzie m.in. Jerzy Piórkowski, Władysław Frasyniuk, Józef Pinior, Kornel Morawiecki, symboliczne wolne miejsce przygotowano dla nieżyjącego już Piotra Bednarza" - powiedział organizator wrocławskich obchodów 30-lecia Solidarności Jarosław Krauze.
27 sierpnia w historycznej Zajezdni MPK przy ul. Grabiszyńskiej odbędzie się koncert "Legendy Rocka". W zajezdni 26 sierpnia 1980 r. został powołany Międzyzakładowy Komitet Strajkowy, którego przewodniczącym został Jerzy Piórkowski. 31 sierpnia MKS reprezentował 176 przedsiębiorstw. Ostatniego dnia obchodów (29 sierpnia) odprawiona będzie msza św., której przewodniczyć ma kard. Henryk Gulbinowicz.
Historyk prof. Andrzej Friszke uważa, że obchody rocznicowe powinny mieć bardziej uroczysty charakter, bo - jak podkreślił w rozmowie z PAP - jest to fundament, na którym powstała współczesna Polska. Skandalem nazwał fakt, że - jak donosiły media - TVP nie ma planów transmitowania widowiska ze Stoczni Gdańskiej, organizowanego 31 sierpnia przez Europejskie Centrum Solidarności.
Zdaniem socjologa prof. Radosława Markowskiego o Porozumieniach Sierpniowych mówi się coraz mniej. "W ostatnich latach przegrywamy tę batalię (o pamięć o Porozumieniach Sierpniowych - PAP) ze względu na polską tradycję wyszarpywania sobie zasług" - powiedział Markowski.
Większość respondentów pytanych przez CBOS uważa, że Solidarność miała wpływ na to, kim Polacy są dziś jako naród i społeczeństwo, i jest zdania, że o związku należy rozmawiać i pielęgnować pamięć o wydarzeniach sprzed 30 lat. (PAP)
stk/ la/ jra/