Ok. 30 osób wypłynęło w poniedziałek rano z Gródka (Podlaskie), w kajakowej pielgrzymce na prawosławne uroczystości Ikony Matki Boskiej w Supraślu. Spływ rzeką to nawiązanie do historycznego przekazu dotyczącego powstania supraskiego klasztoru.
Uczestnicy pielgrzymki mają do przepłynięcia, w ciągu dwóch dni, 40 km. W zaplanowanych miejscach postojów będą odpoczywać i modlić się; nocleg zaplanowano w Załukach. We wtorek po południu dotrą do monasteru, gdzie wieczorem rozpoczną się doroczne uroczystości ku czci Ikony Matki Boskiej Supraskiej.
Pielgrzymka kajakowa z Gródka organizowana jest po raz piąty, we współpracy cerkiewnego Bractwa św. Mikołaja, Bractwa Młodzieży Prawosławnej i prawosławnej parafii w Gródku. To pomysł kilku osób, którym zależało zarówno na nawiązaniu do historii założenia monasteru, ale też pokazaniu bezpośredniego połączenia Gródka i Supraśla drogą wodną.
Według organizatorów, ponieważ z powodu intensywnych opadów deszczu poziom rzeki Supraśl jest wysoki, cała trasa powinna być spławna; jedynie w dwóch miejscach utrudnieniem mogą być powalone drzewa. W minionych latach nie zawsze udawało się cały ten odcinek przepłynąć. Przed rokiem pierwszą część trasy pątnicy musieli pokonać pieszo.
Według kronik klasztornych, monaster w Supraślu założyli mnisi, którzy przybyli właśnie z Gródka. Pierwotnie to tam był klasztor założony przez mnichów kijowskich.
Jak mówi przekaz historyczny, szukając jednak bardziej ustronnego miejsca, puścili oni w dół rzeki Supraśl drewniany krzyż. Zatrzymał się on w miejscu znanym wtedy jako Suchy Bród - tam powstał obecny supraski klasztor, którego historia ma ponad 500 lat.
Święto Ikony Matki Boskiej, na które zdążają pielgrzymi, jest jednym z najważniejszych w monasterze należącym do głównych ośrodków prawosławnego życia monastycznego w Polsce. Podobną rangę mają jeszcze: Zwiastowanie Najświętszej Marii Panny i święto Ewangelisty Jana Teologa. (PAP)
rof/ malk/