Kilkadziesiąt fotografii przedstawiających Vaclava Havla m.in. wspólnie z papieżem Janem Pawłem II, muzykiem Bobem Dylanem czy prezydentem Billem Clintonem można obejrzeć na otwartej we Wrocławiu wystawie „Vaclav Havel. Obywatel-Prezydent”.
Kurator wystawy Mirosław Lewandowski podkreślił, że wybrane do wystawy fotografie autorstwa Alana Pajera, Oldricha Skachy, Bohdana Holomicka i Premysla Fialky upamiętniają jedną z najważniejszych postaci w historii Czech i całego regionu Europy Środkowej.
„Głównym celem wystawy jest przedstawienie osoby Vaclava Havla, jako człowieka walczącego za wszelką cenę o ideały demokracji, nawet kosztem utraty własnej wolności. To zadziwiająca postać o drobnej sylwetce i nadludzkiej sile, nigdy niepoddająca się zwątpieniu i nawet w sytuacjach beznadziejnych i trudnych, niedopuszczająca do siebie żadnego lęku” - powiedział Lewandowski.
Jeden z autorów fotograf Alan Pajer ocenił, że fotografowanie Havla „było bardzo trudne, bo był skromny i nieśmiały i nie lubił, kiedy robiono mu zdjęcia”.
„O wymyślaniu czy ustawianiu specjalnych ujęć nie mogło być mowy. Najtrudniejsze zdjęcia powstawały poza protokołem. Havel lubił zaskakiwać gości jakimś żartem czy niespodzianką. Ale nie chciał, żeby robiono w takich sytuacjach zdjęcia, nie chciał być posądzony o efekciarstwo” - dodał Pajer.
Vaclav Havel żył w latach 1936-2011. Był literatem, dramatopisarzem i eseistą, ale przede wszystkim niezłomnym dysydentem oraz obrońcą demokracji i praw człowieka. Był wielokrotnie aresztowany i prześladowany w komunistycznej Czechosłowacji. Po aksamitnej rewolucji został pierwszym prezydentem Czech i pełnił ten urząd w latach 1993-2003.
Wystawę we wrocławskim Domku Romańskim można oglądać do 27 sierpnia.(PAP)
ros/ agz/