Proces beatyfikacyjny Kazimierza Antoniego Hołogi (1913-1958) zainaugurowany zostanie w poniedziałek w Nowym Tomyślu (Wielkopolskie). Na rozpoczęcie procesu wpływ miały prośby wiernych, przekonanych o świętości nowotomyskiego lekarza i społecznika.
Hołoga przez wiele lat kierował szpitalem w Nowym Tomyślu, spoczywa na tamtejszym cmentarzu parafialnym. W edykcie w sprawie beatyfikacji podkreślono, że zawsze kierował się zasadami etyki lekarskiej i wiary, do której się publicznie przyznawał.
W poniedziałek odprawiona zostanie msza w intencji właściwego przebiegu procesu i rychłego wyniesienia do chwały błogosławionych. Nominacje odbiorą i złożą przysięgę członkowie trybunału beatyfikacyjnego.
Rzecznik prasowy poznańskiej kurii ks. Maciej Szczepaniak powiedział PAP, że proces beatyfikacyjny osoby świeckiej jest dziś szczególnie ważny dla Kościoła, „ponieważ przypomina, że świętość nie jest zarezerwowana dla papieży czy zakonników”. Jak dodał, Kazimierz Hołoga wciąż jest w Nowym Tomyślu pamiętany.
„To właśnie prośby wiernych, przekonanych o świętości dr. Hołogi sprawiły, że rozpocznie się jego proces beatyfikacyjny na poziomie diecezjalnym. Kazimierz Hołoga wspominany jest ze względu na chrześcijańskie świadectwo w wymiarze życia rodzinnego, zawodowego i społecznego” – podkreślił ks. Szczepaniak.
„Był lubianym lekarzem, niezawodnym chirurgiem, kierował się zawsze zasadami etyki lekarskiej. Poświęcał życie osobiste na rzecz pacjentów, których przyjmował niezależnie od wyznaczonych godzin pracy” – dodał.
Rzecznik zachęcił osoby, które posiadają informacje na temat kandydata na ołtarze, w szczególności dokumenty, korespondencję czy fotografie, do ich przedłożenia w Kurii Metropolitalnej w Poznaniu.
Kazimierz Antoni Hołoga urodził się 18 stycznia 1913 roku w Poznaniu. Podjął studia lekarskie na Uniwersytecie Poznańskim. Podczas II wojny światowej służył w jednostkach sanitarnych. W 1951 roku objął kierownictwo szpitala w Nowym Tomyślu, gdzie zasłynął jako wybitny lekarz, doskonały diagnosta i niezawodny chirurg.
Zmarł w Nowym Tomyślu 12 września 1958 roku po ciężkiej chorobie. Napis na jego nagrobku przypomina, że „przeszedł przez życie dobrze czyniąc”. W mieście ma swoją ulicę, jego imię nadano też miejscowemu szpitalowi i zespołowi szkół. (PAP)
rpo/ jbr/