Filmy z Japonii, Chin, Malezji, Indii, Bangladeszu, Tajwanu i Korei Północnej będzie można oglądać podczas 10. Festiwalu Filmowego Pięć Smaków. W programie znalazły się także warsztaty kulinarne i koncerty. Wydarzenie odbędzie się w dniach 16-23 listopada.
Festiwal Filmowy Pięć Smaków to, jak przypomniał na poniedziałkowej konferencji prasowej dyrektor wydarzenia Jakub Królikowski, próba przekrojowego ujęcia kinematografii Azji Południowo-Wschodniej i Wschodniej.
"Rozpoczęliśmy ten festiwal z moim kolegą Wietnamczykiem dziesięć lat temu, gdy kończyliśmy studia. W ramach Fundacji Arteria, w której wtedy działaliśmy, chcieliśmy zrobić jakiś projekt poświęcony społeczności wietnamskiej, która jest największą mniejszością w Warszawie. Postanowiliśmy opowiedzieć o tej grupie i ich kulturze przez kinematografię" - powiedział Królikowski. "Pierwsza edycja imprezy, wtedy jeszcze przegląd, była poświęcona w całości kinu wietnamskiemu. Nie planowaliśmy kontynuować tego projektu, ale dzięki jego bardzo dobremu, życzliwemu odbiorowi go rozwijamy" - dodał.
Jak podkreślił, w tamtym czasie nie było w Polsce wydarzeń, które opowiadałyby o kulturze krajów azjatyckich. "Jeśli już były, to często zamiast przełamywać stereotypy jeszcze je utrwalały: opierały się na etnografii, cepelii" - zauważył. "Zdaliśmy sobie sprawę, że jeśli chcemy coś rzeczywiście ciekawie pokazać i zmienić, to musimy odrobić tę lekcję na trochę wyższym poziomie i przybliżyć Azję jako taką" - dodał Królikowski.
W ramach 10. rocznicy Festiwalu filmy będą prezentowane w kilku sekcjach, w tym głównej, konkursowej - Nowym Kinie Azji. O nagrodę (2,5 tys. euro) ufundowaną przez Polski Instytut Sztuki Filmowej powalczą twórcy 10 produkcji.
W grupie konkursowej znalazł się m.in. film "Zapis moich zmysłów" - koprodukcja Indonezji i Korei Południowej w reż. Joko Anwara opisywana jako "błyskotliwy thriller polityczny, w którym niewinny romans kinofilki pracującej w salonie piękności i geeka tworzącego pirackie nagrania przeradza się w pełną napięcia konfrontację z potężną strukturą władzy".
Dyrektor Festiwalu Jakub Królikowski 10 lat temu nie było w Polsce wydarzeń, które opowiadałyby o kulturze krajów azjatyckich. Jeśli już były, to często zamiast przełamywać stereotypy jeszcze je utrwalały: opierały się na etnografii, cepelii. Zdaliśmy sobie sprawę, że jeśli chcemy coś rzeczywiście ciekawie pokazać i zmienić, to musimy odrobić tę lekcję na trochę wyższym poziomie i przybliżyć Azję jako taką.
Konkursowy "Zły" (reż. Shanjhey Kumar Perumal, Malezja) opowie o pochodzącym z tamilskiej rodziny Appoyu - wielbicielu Michaela Jacksona, który ma problemy w szkole. Jego historia to "wejrzenie w brutalny świat biedy, gangów i narkotyków malezyjskich lat 90".
Współczesną rzeczywistość Tybetu - "zamkniętą w przejmująco pięknych, surowych kadrach" - zobaczymy w filmie "Tharlo" (reż. Pema Tseden; Chiny, Tybet 2015). Dystopijną wizję Hongkongu w 2025 r. przedstawi nam czwórka chińskich reżyserów - Ng Ka-Ieung, Jevons Au, Chow Kwun-wai, Wong-Fei-pang oraz Kwok Zune - w filmie "Dziesięć lat".
Prócz tego zobaczymy wybór filmów z najbardziej zamkniętego państwa świata: Korei Północnej. "Zorganizowanie tej sekcji było możliwe dzięki bardzo udanej współpracy z filmowcem i biznesmenem Nicholasem Bonnerem, organizatorem wycieczek do Korei Północnej" - podkreślił Królikowski. "W przypadku przynajmniej jednego filmu wiemy, że będzie pokazywany poza Koreą tylko raz - nie znaleźliśmy w internecie żadnej informacji o projekcji gdzieś na świecie" - dodał.
Bonner był jednym z reżyserów - obok Kim Gwang Huna i Anji Daelemans - "Towarzyszki Kim w przestworzach", jednego z filmów prezentowanego w ramach sekcji. Koprodukcja północnokoreańsko-belgijsko-brytyjska opowiada o zawsze uśmiechniętej górniczce, która marzy o karierze akrobatki. "Czy wyjazd do pracy na budowę w Pjongjangu pomoże jej w sięgnięciu ku gwiazdom" - pytają twórcy.
Zaplanowano także retrospektywę filmów jednego z najoryginalniejszych współcześnie tworzących w Japonii reżyserów, Siona Sono; pokazy obrazów poruszających temat traumy po katastrofie nuklearnej i tsunami w Japonii w 2010 roku (Fukushima: Pięć lat później) oraz przegląd najciekawszych nowych gatunkowych filmów azjatyckich: sztuki walk, horrory, thilllery (Wojownicy i Kino Grozy).
Gośćmi festiwalu będą m.in. reżyserzy i krytycy filmowi. W programie imprezy, prócz debat i warsztatów, znalazły się także - w ramach cyklu Radio Azja - koncerty trzech azjatyckich muzyków: Jeonga Cha-Sika, legendy koreańskiej sceny indie lat 90.; Rasmee Wayrany, twórczyni gatunki Isan Soul z Tajlandii, oraz Japonki Midori Takady - znanej w kręgach japońskiej awangardy kompozytorki i perkusistki.
Identyfikacja wizualna 10. edycji festiwalu - podobnie jak w trzech poprzednich edycjach - jest oparta na dalekowschodnim kalendarzu lunarnym i znakach zodiaku. Rok 2016 jest Rokiem Ognistej Małpy.
Od 2016 roku Festiwal stał się członkiem międzynarodowej sieci NETPAC, która zrzesza inicjatywy promujące - m.in. w ramach festiwali - na świecie kino azjatyckie.
Pokazy filmowe będą się odbywały między 16 a 23 listopada w Kinie Muranów i Kinotece. Szczegóły na stronie http://www.piecsmakow.pl/ (PAP)
oma/ agz/