Pozostałości po największej synagodze w Cieszynie zostały odkryte podczas prac ziemnych przy miejscowym gimnazjum. Szefowa działu archeologii Muzeum Śląska Cieszyńskiego Zofia Jagosz-Zarzycka powiedziała, że są to m.in. fragmenty podłogi i wschodniej ściany.
„Odnaleźliśmy także drobne elementy wyposażenia, jak zamki i klucze. Na razie nie znaleźliśmy zabytków związanych z kultem, ale dopiero rozpoczynamy pracę” – powiedziała PAP w piątek Jagosz-Zarzycka.
Elementy świątyni zostały odnalezione podczas prac przy modernizacji przyszkolnego boiska. „Oczyściliśmy już fragment posadzki i ścianę wschodnią, czyli tego miejsca, w którym znajdował się Aron ha-kodesz (szafa ołtarzowa, w której przechowywane są zwoje Tory – PAP)” – powiedziała archeolog.
Jak dodała Jagosz-Zarzycka, obecnie usunięta zostanie ziemia z całej powierzchni, którą zajmowała synagoga. W przyszłym tygodniu rozpoczną się tam szczegółowe badania archeologów. „Odsłonimy całą powierzchnię, by w pełni zinwentaryzować zabytek” – powiedziała.
Archeolog zaznaczyła, że odkryty fragment podłogi jest w złym stanie i w przyszłości raczej nie będzie eksponowany. „Pewnie będziemy się skłaniali, by podłoga i ściana zostały pokryte warstwami zabezpieczającymi, by po zasypaniu ziemią nie zostały wyrządzone im dalsze szkody” – wyjaśniła.
Pierwsze informacje na temat Żydów w Cieszynie pochodzą z I połowy XVI w. Przed II wojną społeczność ta stanowiła ok. 10 proc. mieszkańców.
Budowa synagogi rozpoczęła się w 1837 r. i trwała rok. Początkowo był to niewielki obiekt. W 1878 r. został znacząco rozbudowany. Dwa lata później świątynię odwiedził cesarz Austro-Węgier Franciszek Józef I. Synagogę, największą w Cieszynie, spalili 13 września 1939 r. Niemcy. (PAP)
szf/ agz/