Giżycki samorząd rozpoczął w szkołach na terenie miasta akcję "Stop internetowym hejterom", która polega na uświadamianiu młodzieży karnych i psychologicznych aspektów mowy nienawiści stosowanej m.in. w portalach społecznościowych - poinformował PAP burmistrz.
Burmistrz Giżycka Wojciech Iwaszkiewicz przyznał, że akcja jest efektem samobójstwa uczennicy I klasy gimnazjum i próby samobójczej jej kolegi, do których doszło w ostatnich dniach.
"W związku z tymi tragicznymi zdarzeniami zdecydowałem o rozpoczęciu pogadanek w szkołach, wystosowałem dziś też pismo do wszystkich dyrektorów szkół, by przemoc psychiczną, słowną, traktowali na równi z przemocą fizyczną" - poinformował PAP Iwaszkiewicz. Przyznał, że spotkania mają uświadomić młodym ludziom, że poniżanie kolegów, uwłaczanie ich godności może prowadzić do ogromnych tragedii, a samo takie zachowanie jest karalne.
Burmistrz dodał, że w piątek wystosował także pismo do komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie z prośbą o przyłączenie się policji do akcji pogadanek w szkołach.
Spotkania o hejcie rozpoczęły się od giżyckich gimnazjów, jest ich w mieście trzy. Władze miasta zapowiadają, że chcą, by wszyscy uczniowie podlegających samorządowi szkół usłyszeli o szkodliwości hejtu.
"W tych pogadankach na przykładzie wpisów konkretnych uczniów pokazujemy, na czym polega hejt, jak krzywdzi. Prowadzący spotkania mówią wprost: +To jest wpis Jasia, to Natalii, zobaczcie jak jest agresywny+. Do szkół są też wzywani rodzice uczniów, którzy hejtują kolegów" - powiedział Iwaszkiewicz. Powiedział, że wielu uczniów w efekcie spotkań kasuje swoje agresywne wypowiedzi z portali społecznościowych.
Giżycka policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności samobójstwa 13-letniej uczennicy gimnazjum. Oficer prasowa tamtejszej komendy Iwona Chruścińska powiedziała PAP, że weryfikowane są wszelkie informacje na temat tego zdarzenia. Lokalne giżyckie media podają, że powodem samobójstwa 13-latki mógł być właśnie hejt ze strony rówieśników. (PAP)
jwo/ malk/