Wicepremier Jarosław Gowin uczestniczył w niedzielę w Krakowie w koncercie kolęd poświęconym pamięci zmarłego w sierpniu kard. Franciszka Macharskiego. Organizatorzy wydarzenia mają nadzieję, że imieniem kardynała nazwany zostanie nowy most, który ma powstać na wschodniej obwodnicy miasta.
Gowin powiedział podczas spotkania z dziennikarzami, że kard. Macharski był "prawdziwym duchowym spadkobiercą swojego poprzednika kard. Karola Wojtyły". "To był człowiek, który tchnął bardzo głęboką duchowością i bardzo głęboką wiarą. Był osobą niesłychanie skromną. Myślę, że swoim następcom – kolejnym metropolitom krakowskim wyznaczył bardzo wysoko poprzeczkę, co w przypadku księcia Kościoła jest czymś najważniejszym i najtrudniejszym: miłość wiernych. On był naprawdę ukochanym przez wiernych Kościoła krakowskiego" – powiedział Jarosław Gowin.
Przewodniczący Zarządu Stowarzyszenia Siemacha ks. Andrzej Augustyński mówił, że kard. Macharski posiadał dar stosownego dystansu do spraw, które nas spotykają w życiu. "Dawał czas na to, żeby one dojrzały w każdym człowieku, w sercu, w umyśle, żeby nie podejmować pochopnych decyzji" – mówił ks. Augustyński. "To był człowiek, który miał przekonanie, że my chrześcijanie mamy obowiązek angażowania się w życie publiczne, w szczególności, kiedy chodzi o ludzi najsłabszych, najbardziej poszkodowanych i zmarginalizowanych" – dodał.
Podkreślił, że kard. Macharski żył prosto i skromnie i przy każdej okazji dawał wyraz, jak bardzo zależy mu na najsłabszych. "Apolityczność, do której +Siemacha+ jest zobowiązana jako organizacja pożytku publicznego, nie polega na tym, żeby nie rozmawiać z nikim, ale żeby rozmawiać ze wszystkimi, mieć gotowość do dialogu i współdziałania z wszystkimi, którym leży na sercu dobro wspólne" - powiedział ks. Augustyński. "Trudno wyobrazić sobie lepszą budowlę, która mogłaby być poświęcona kard. Macharskiemu jak most, który jest po to, by połączyć dwa przeciwległe brzegi" - mówił ks. Augustyński.
Ks. Augustyński zaznaczył, że Jarosław Gowin bierze udział w koncercie jako członek założyciel Stowarzyszenia Siemacha.
Obecnie w internecie zbierane są podpisy pod inicjatywą ogłoszoną przez fotoreportera Marka Lasyka, by imieniem kardynała Macharskiego nazwać most, który ma powstać na wschodniej obwodnicy Krakowa w ciągu drogi S7. Podpisy złożyło do tej pory ponad 1,3 tys. osób.
Przewodniczący Rady Miasta Krakowa Bogusław Kośmider mówił, że wiele osób chce uczcić pamięć kard. Macharskiego. Jedna z propozycji to właśnie nazwanie jego imieniem nowego mostu. Jak zaznaczył Kośmider, Rada Miasta może podjąć stosowne uchwały dopiero w rok po śmierci kardynała. "Realnie będzie to sierpień albo wrzesień przyszłego roku, ale dziwnie jestem spokojny, że coś wielkiego zostanie w Krakowie nazwane jego imieniem" - powiedział Kośmider.
Zmarły 2 sierpnia kard. Franciszek Macharski był w latach 1979-2005 metropolitą krakowskim.
Podczas zorganizowanego przez Stowarzyszenie Siemacha Wieczoru Kolęd w Starej Zajezdni by de Silva wystąpili: Andrzej Sikorowski, Antek Smykiewicz, Patryk Kumór i Piotr Sieklucki razem z wychowankami Siemachy.
Stowarzyszenie „Siemacha” prowadzi sieć nowoczesnych placówek dla młodzieży, w których wychowanie, sport i terapia są połączone w spójny system pedagogiczny. Organizacja działa w 30 lokalizacjach, prowadząc placówki dzienne: Siemacha Spot; placówki całodobowe - Siemacha Spot 24/7; placówki wakacyjne - Siemacha Spot Camp; centra rozwoju - Com-Com Zone; Akademię Sportu Progres oraz oddziały Krakowskiego Instytutu Psychoterapii.
Z tej bezpłatnej oferty korzysta ponad 2 tys. wychowanków dziennie, blisko 150 dzieci znajduje opiekę całodobową, a 700 młodych zawodników regularnie trenuje w Akademii Sportu Progres Jerzego Dudka.(PAP)
wos/ mow/