Reżyser Joaquin del Paso oraz operator Paweł Chorzępa zostali laureatami tegorocznej Nagrody Andrzeja Munka. W konkursie organizowanym od 1965 r. przez łódzką szkołę filmową ocenia się pracę reżyserską i zdjęciową debiutantów realizujących filmy pełnometrażowe
Werdykt jury, w skład którego weszli Xawery Żuławski, Radek Ładczuk, Sebastian Buttny, Michał Sobociński, Kalina Alabrudzińska i Michał Dymek, ogłoszono w czasie uroczystej gali w środę.
Joaquin del Paso otrzymał Nagrodę im. Munka za reżyserię filmu "Maquinaria Panamericana". Uzasadniając werdykt, jury podkreśliło, że cechą reżysera jest połączenie dojrzałości artystycznej i świeżości debiutanta. Del Paso został nagrodzony "za szacunek dla tradycji wielkich autorów kina, ale i skuteczne poszukiwanie indywidualnego języka, stylu i poczucia humoru".
Zdaniem jury, film del Paso to "pojazd zabierający widownię w fascynującą podróż po świecie fizycznym i metafizycznym". Jurorzy zauważyli także fakt realizacji na taśmie filmowej, a nie w technologii cyfrowej, co sprawiło, że zdjęcia mają "wyjątkowy urok". I przypomniało, że "nie wszystko da się nakręcić na cyfrze".
Za najlepszego autora zdjęć - do filmu "Zud" Marty Minorowicz - uznano Pawła Chorzępę. Nagrodę odebrał "za silne i dojrzałe fabularne zdjęcia wykreowane bardzo skromnymi środkami w warunkach dokumentalnych", a także "za umiejętność stawiania kamery w odpowiednim miejscu i ukazania nadziei w opowiedzianej historii".
Jurorzy podkreślili, że filmy zakwalifikowane do tegorocznej edycji konkursu reprezentowały wysoki poziom artystyczny.
Do Konkursu zgłoszono 18 filmów - nominowanych do nagrody zostało 16 reżyserów i 10 autorów zdjęć. Wśród ocenianych filmów były m.in. "Córki dancingu" Agnieszki Smoczyńskiej, "Kamper" Łukasza Grzegorzka, "Intruz" Magnusa von Horna, "Plac zabaw" Bartosza M. Kowalskiego.
W trakcie gali przedstawiono oryginalny projekt muzyczno-filmowy - do fragmentów filmów Munka zagrała Soniamiki.
Nagroda im. Andrzeja Munka to prestiżowa nagroda przyznawana przez łódzką szkołę filmową od 1965 r. twórcom odważnym, poszukującym nowych środków filmowego wyrazu. W konkursie wziąć udział mogą filmy pełnometrażowe zrealizowane przez debiutantów, absolwentów polskich szkół filmowych.
Nagrodą uhonorowani zostali m.in. Andrzej Żuławski ("Trzecia część nocy" - 1971), Krzysztof Kieślowski ("Personel" - 1975), Piotr Szulkin ("Golem” - 1980), Mariusz Grzegorzek ("Rozmowa z człowiekiem z szafy” - 1993), Łukasz Barczyk ("Patrzę na Ciebie Marysiu" - 1999). Ostatnia edycja konkursu odbyła się w 2014 r. Jej laureatami zostali: Sebastian Buttny, reżyser filmu "Heavy mental" oraz Michał Sobociński, autor zdjęć do filmu "Kamczatka".
Andrzej Munk był absolwentem Szkoły Filmowej w Łodzi - studiował sztukę operatorską i reżyserię. Znany z takich dzieł, jak "Człowiek na torze" (1956), "Eroica" (1957), "Zezowate szczęście"(1960) i niedokończonej "Pasażerki". Prace na tym filmem przerwała tragiczna śmierć artysty. Munk zginął w wypadku samochodowym w 20 września 1961 r.(PAP)
agm/ pat/