Wyrażamy solidarność z twórcami spektaklu "Klątwa" - napisali w oświadczeniu przedstawiciele Malta Festiwal Poznań. W ich ocenie, ataki na autorów spektaklu, a także dyrekcję Teatru Powszechnego, są "aktem przemocy niedopuszczalnym w żadnych warunkach".
Spektakl "Klątwa" Olivera Frljicia miał premierę w sobotę w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Przedstawienie wywołało wiele kontrowersji. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła z urzędu dochodzenie "w sprawie obrazy uczuć religijnych poprzez publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej oraz w sprawie publicznego nawoływania do popełniania zbrodni zabójstwa w trakcie spektaklu". Konferencja Episkopatu Polski oceniła, że spektakl "ma znamiona bluźnierstwa".
"Wyrażamy solidarność z twórcami spektaklu +Klątwa+ w reżyserii Olivera Frljicia, którego premiera odbyła się 18 lutego 2017 roku w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Ataki na jego autorów, a także na dyrekcję Teatru i osoby zaangażowane w jego przygotowanie są aktem przemocy – niedopuszczalnym w żadnych warunkach, także sporów o historię, wartości i estetykę" - podkreślono w opublikowanym w czwartek oświadczeniu.
Przedstawiciele Malty sprzeciwiają się "językowi konfabulacji, nienawiści i pogardy" używanemu, w ich ocenie, przez wielu przeciwników +Klątwy+, aby "wypaczyć jej sens, wprowadzając dezinformację i antagonizując uczestników debaty publicznej".
Zespół Malta Festiwal zwraca uwagę, że teatr jest miejscem tworzenia nowych rzeczywistości, pluralistycznego dialogu i szczerej konfrontacji ze światem. "Artyści mają prawo do otwartego i bezkompromisowego mówienia o problemach społecznych, krytycznej interpretacji kultury i sięgania w tym celu po własne środki ekspresji" - zaznaczają przedstawiciele Malty.
W ich ocenie jest to "szczególnie istotna misja w czasach kryzysu demokracji i odradzania się postaw szowinistycznych i ksenofobicznych oraz akceptowania takiego stanu rzeczy przez coraz szersze kręgi osób opiniotwórczych, zwłaszcza polityków i przedstawicieli mediów".
W środę rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Łukasz Łapczyński poinformował, że wszczęto z urzędu śledztwo w sprawie obrażania uczuć religijnych i "publicznego nawoływania do popełniania zabójstwa" w trakcie spektaklu "Klątwa" w Teatrze Powszechnym.
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik napisał we wtorek na Twitterze: "nie możemy przyzwolić na obrażanie św. Jana Pawła II, Watykanu i wartości", a w komunikacie KEP czytamy: "Wystawiany w Teatrze Powszechnym w Warszawie spektakl +Klątwa+ ma znamiona bluźnierstwa". "Podczas spektaklu dokonuje się publiczna profanacja krzyża, przez co ranione są uczucia religijne chrześcijan, dla których krzyż jest świętością. Oprócz symboli religijnych znieważa się osobę św. Jana Pawła II, co jest szczególnie bolesne dla Polaków" - napisał rzecznik KEP.
We wtorek przed warszawskim Teatrem Powszechnym przeciwko spektaklowi "Klątwa" protestowało ok. 100 przedstawicieli środowisk narodowych.
"Spektakl +Klątwa+ jest integralną całością, a wszelkie sceny są jedynie odzwierciedleniem wizji artystycznej" - podkreślono w komunikacie Teatru Powszechnego, przesłanym we wtorek PAP. "Spektakl ma na celu pokazanie różnych ideologicznych postaw i oddanie głosu różnym stanowiskom, dlatego powinien być analizowany, jako całościowa wizja artystyczna, a nie jako zbiór oderwanych od siebie scen pozbawionych kontekstu. Należy również pamiętać, że tego, co pokazywane jest w ramach przedstawienia teatralnego, nie można traktować jako działań czy zdarzeń dziejących się rzeczywiście" - czytamy w komunikacie, którego autorzy zaznaczają, że: "wolność twórczości artystycznej jest zagwarantowana w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej". Komunikat zawiera też prośbę o "niedokonywanie manipulacji treścią przedstawienia". (PAP)
ksi/ agz/