Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w Wielką Sobotę święcił pokarmy przed Bazyliką Mariacką w Krakowie. "Niech radość i pokój Chrystusowego zmartwychwstania udzieli się nam, przeżywajmy te święta w tym duchu” - życzył licznie zgromadzonym krakowianom i turystom.
Na placu przed świątynią stanął stół z tradycyjnymi wielkanocnymi potrawami, które trafią potem do bezdomnych i ubogich podopiecznych braci albertynów. Własne koszyczki z wiktuałami do poświęcenia przynieśli krakowianie i turyści. Był też wyjątkowo duży kosz - balonowy przywieziony przez członków Harcerskiego Klubu Balonowego, działającego przy 19. Krakowskich Drużynach Lotniczych im. Żwirki i Wigury.
"Wszyscy przygotowujemy się do jutrzejszego niedzielnego poranka, poranka Zmartwychwstania Pańskiego. Na Wschodzie zwłaszcza, ludzie witają się, wtedy mówiąc do siebie: +Chrystus zmartwychwstał+ i odpowiadając +Prawdziwie zmartwychwstał+. Zachęcam, byśmy się tak w te dni święte pozdrawiali" – mówił abp Marek Jędraszewski. "Życzę wszystkim, żeby radość była także znakiem naszej głębokiej wiary w to, że Chrystus zmartwychwstając rzeczywiście zwyciężył śmierć, dając nam nadzieję zupełnie innego życia, sięgającego szczęśliwej wieczności" – powiedział metropolita.
Arcybiskup życzył też wszystkim, by poświęcone pokarmy były symbolem, że Chrystus jest z nami przy stole, tak jak objawił się swoim uczniom zdążającym do Emaus.
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski mówił, że sądząc po prowadzonych rozmowach, wiele osób przyjechało do Krakowa z zagranicy. "Bardzo serdecznie witam, to naprawdę bardzo piękna tradycja, z którą można się zapoznać i którą trzeba kontynuować" – mówił prezydent Krakowa, przypominając, że święcenie pokarmów przed Bazyliką Mariacką zainicjował kilkanaście lat temu zmarły w sierpniu zeszłego roku kard. Franciszek Macharski, tradycję tą kontynuował kard. Dziwisz, a teraz podjął ją abp. Jędraszewski.
Po uroczystości rozdawano bochenki chleba - tzw. kukiełki - i jajka barwione w łuskach cebuli.
Wcześniej abp Marek Jędraszewski święcił pokarmy na najstarszym placu targowym Krakowa - Starym Kleparzu. "Życzę wszystkim, aby te święta były pełne pokoju Bożego i radości. Radości, że Chrystus zmartwychwstał pokonując śmierć, grzech i szatana i pokazując nam tym samym wspaniałą perspektywę życia wiecznego" – mówił do zebranych metropolita krakowski.
Kupcy handlujący na Kleparzu przygotowali paczki świąteczne, po które natychmiast ustawiła się długa kolejka ubogich i bezdomnych. Metropolita krakowski podziękował za ten gest i mówił, że czekają oni nie tylko na przygotowane dla nich potrawy, ale przede wszystkim "na ludzką wrażliwość, dobroć i gotowość dzielenia się". (PAP)
wos/ amac/